Głowacki o Kosińskim: "Był opętany seksem" (Posłuchaj)
Janusz Głowacki (Fot. Magda Kołodzińska / "Polska - Gazeta Wrocławska")
Janusz Głowacki napisał scenariusz filmu o amerykańskim okresie życia Jerzego Kosińskiego. Główną rolę miałby zagrać Sean Penn, albo Daniel Day-Lewis.
Jerzy Kosiński lata wojny spędził na wsi, chroniąc się przed Holocaustem w polskiej rodzinie katolickiej. Po studiach w Łodzi w 1957 r. wyjechał na stypendium do USA, gdzie pozostał na stałe. Autor "Malowanego Ptaka" i "Wystarczy być" - wykładał na kilku amerykańskich uczelniach, był laureatem wielu prestiżowych nagród, a nawet prezesem amerykańskiego PEN Clubu. Popełnił samobójstwo w 1991 r.
- To był polski pisarz, który miał największy sukces w Ameryce. Później poniósł wielką klęskę, bo przyczepiono się, że sam nie pisze swoich książek - wspomina Kosińskiego Głowacki. W rozmowie z Radiem Wrocław mówi także o kulisach powstania słynnego "Rejsu":