Batman nie nadaje się dla dzieci
www.thedarkknight.warnerbros.com
Czy w Polsce trzeba będzie rezerwować miejsce, bo Batman to kultowa postać, a grający Jokera Heath Ledger stanie się największą zagadką współczesnej pop-kultury? A może jednak film nie powtórzy zagranicznego sukcesu, bo Polacy za dobrze nie kojarzą Australijczyka, Batman skończył się dla nich lata temu, odrodzenia i nowych filmów nie zauważyli, a do adaptacji komiksów tradycyjnie podchodzą ze sceptycyzmem?
Dla tych, którzy są na bieżąco z popkulturą Batman to pozycja obowiązkowa. Brytyjski twórca Christopher Nolan pozostaje pod wpływem Michaela Manna, twórcy „Gorączki" i „Informatora", sekwencja nakręcona w Azji była inspirowana przez świetną trylogię „Infernal Affairs", z której Martin Scorsese zrobił oscarową „Infiltrację". Z kolei duża ilość przemocy i walki dobra ze złem to kwintesencja wpływu jaki na współczesne kino wywarł Jack Bauer - największy heros naszych czasów, gwiazda serialu „24".
W efekcie Batman nie nadaje się dla dzieci - jest zbyt mroczny. Tak twierdzą Brytyjczycy z komisji, która wydaje certyfikaty filmowym premierom. Mimo, że zdecydowano o dostępności filmu od 12 roku życia, a młodszym pozwolono oglądać film w asyście rodziców, to jednak już po czasie nadzorcy zaczęli apelować, by dzieci poniżej 12 roku życia do kina na "Mrocznego rycerza" nie zabierać. I mają rację. Nie tylko mroczna atmosfera filmu może przerażać. Nowy Batman to także wiele ekranowych strzelanin, scen z użyciem noża, aura nihilizmu i przejmująca kreacja Heatha Ledgera.
Jeden z jego filmowych monologów może się teraz śnić po nocach. Wija Cristophera Nolana jest daleka od adaptacji komiksów, jakie zwykle oglądamy w kinach. Gotham City jest bardziej ponure i realistyczne, wzorowane na współczesnym Nowym Jorku. W Wielkiej Brytanii największy wstrząs wzbudziły liczne sceny, w których przestępcy używają noży. Seria zabójstw i rozbojów z użyciem tego narzędzia przybrała na Wyspach rozmiary epidemii. Mroczny rycerz wpisuje się mimowolnie w wiele podobnych, nośnych obecnie tematów społecznych.
*********
Heath Ledger, który zagrał w filmie "Mroczny rycerz" Jokera nie żyje. Popełnił samobójstwo w do dziś niewyjaśnionych okolicznościach. Ledger był odważnym człowiekiem. Postanowił zmierzyć się z ikoniczną rolą Jacka Nicholsona. Nowy Joker miał być jeszcze bardziej demoniczny. Spora w tym rola zarówno australijskiego aktora, jak i charakteryzacji oraz kostiumu. Mniej jest wygłupów przypominających klauna Krusty'ego, więcej prezencji w stylu Freddy'ego Kruegera.
Ostatni tak przejmujący występ aktora, który zmarł przed premierą filmu dotyczył również mrocznej adaptacji komiksu. Chodziło o „Kruka" i Brandana Lee. Twórcy Batmana musieli też uciec się do nowego sposobu promocji. Plakatów z Ledgerem nie wycofano, a to naraziło producentów na zarzuty, że próbują na tragedii zbić kapitał.
Z kolei w dniu brytyjskiej premiery Christian Bale - odtwórca roli Człowieka nietoperza trafił do aresztu pod zarzutem napastowania matki i siostry. Dziennikarze żartowali, że rzekomo pobici członkowie rodziny musieli spytać Bale'a ile kilogramów schudł do roli Mechanika i jak to było grać z Heathem Ledgerem. Te pytania muszą brzmieć w uszach Bale'a nawet bez ich zadawania. Później dziennikarzom nie było już do śmiechu, bo europejska premiera filmu była promowana przez Aarona Eckharta. Filmowy Harvey Dent to tak naprawdę najlepsze zastępstwo, jakie Christopher Nolan znalazł dla swojego pierwszego typu - Matta Damona.
To również życiowa szansa dla samego Eckharta, którego największym dokonaniem jest póki co główna rola w „Dziękujemy za palenie". Teraz nadeszła nowa era. Krytycy sceptycznie podchodzą do kreacji samego Batmana, uznając go za gadżet z okładki męskiego magazynu. Stróż prawa Harvey Dent ma być najbardziej ludzką i najciekawiej graną postacią filmu. Recenzenci zwracają bowiem uwagę, że mimo mrocznej wizji terrorysty Mroczny rycerz ma niewiele do powiedzenia na temat współczesnego świata. A zatem górę bierze komiks.
********
W obsadzie Batmana zaszła jedna istotna zmiana - Rachel, niespełnioną miłość Bruce'a Wayne'a gra Maggie Gyllenhaal. Pamiętna "Sekretarka", znana też z "Przypadku Harolda Cricka" zastąpiła Katie Holmes. Rozwija się za to kariera porucznika Gordona, do roli wraca Gary Oldman. Powrócą również błyskotliwy lokaj w kreacji Michaela Caine'a oraz bystry wynalazca grany przez Morgana Freemana.
To dzięki niemu oprócz Batmobilu główny bohater będzie miał do dyspozycji BatPoda, obdarzoną potężną mocą mechaniczną, ciężkozbrojną dwukołową maszynę. Bat-Pod potrafi radzić sobie z jazdą po każdym podłożu. Wyposażono go w te same monstrualne, godne ciężarówki opony, które pamiętamy z Batmobila, jest też uzbrojony po obu stronach w 40-milimetrowe armatki, karabiny maszynowe kalibru 50 mm oraz wyrzutnie lin z hakami.
Sześć sekwencji "Mrocznego rycerza", w tym sześć pierwszych minut nakręcono w technologii IMAX. Nad perfekcją techniczną filmu pracowała sprawdzona ekipa. Operator pierwszego Batmana, pracujący również z Nolanem przy Prestiżu, dwukrotnie nominowany za te filmy do Oscara Wally Pfister, scenograf Prestiżu, również nominowany wówczas do nagrody Akademii Nathan Crowley. W zakończeniu filmu "Batman - Początek" rodzinna rezydencja Bruce'a Wayne'a, Wayne Manor, spłonęła do fundamentów, więc Bruce mieszka teraz w nowoczesnym penthousie apartamencie na szczycie wieżowca - ze wspaniałym widokiem na miasto. Tu Crowley miał pole do popisu, ale planowanie scen wypadków i pościgów, mroczne wnętrza banku i więzienia to również jego dokonania z planu Batmana.
Nad końcowym rezultatem pracował też nominowany do Oscara za montaż filmu Pan i władca na krańcu świata Lee Smith oraz autorka kostiumów do Topsy-Turvy, nagrodzona Oscarem Lindy Hemming. Jej dziełem jest nowy strój Batmana. Składa się ze 110 odrębnych części. Jego spodnią warstwę wykonano z poliestrowej siateczki, stosowanej przez producentów odzieży wojskowej i przeznaczonej do sportów high-tech ze względu na zdolność wiązania wilgoci.
Do siateczkowej „podszewki" przymocowano pojedynczo uformowane płytki z giętkiego uretanu, które utworzyły całość „zbroi". Dla dodatkowej ochrony płytki w niektórych partiach stroju - wokół nóg, klatki piersiowej i brzucha - wzmocniono od spodu panelami z włókna węglowego, bardzo lekkiego, lecz niewiarygodnie mocnego i wytrzymałego. Znacznie więcej okazji do wykorzystania twórczej fantazji dawało projektantce zadanie przygotowania kostiumów dla Jokera. Joker to dandys z domieszką grunge.
Bohater nosi teraz jaśniejszą marynarkę, nawiązującą do „looku" Carnaby Street Mod. „poszukiwania objęły style Vivienne Westwood, Johnny'ego Rottena, Iggy Popa, Pete'a Doherty i Alexandra McQueena. Po prostu gromadziłam wszelkie odpowiednie obrazy"- mówi Hemming. Świetna jest ścieżka dźwiękowa, którą wspólnie przygotowali odwieczny nominowany- James Newton Howard i wielokrotnie nagradzany Hans Zimmer.