Były doradca Rafała Dutkiewicza przyznał się do współpracy z SB
Michał Boni (z prawej) z Rafałem Dutkiewiczem w 2003 r. (Fot. Wojtek Wilczyński / Polska - Gazeta Wrocławska)
Na początku lat 90. Michał Boni był wiceministrem pracy i polityki socjalnej w rządzie Tadeusza Mazowieckiego i szefem tego resortu w rządzie Jana Krzysztofa Bieleckiego. W rodzącym się obecnie gabinecie Donalda Tuska również mógłby zostać ministrem pracy i polityki społecznej.
Czy zostanie? Nie wiadomo. W środę po południu nieoczekiwanie oświadczył, że w 1985 r. - pod wpływem szantażu - podpisał deklarację o współpracy z SB. Nie powiedział o niej swoim kolegom z opozycji. - Jest mi wstyd i żałuję - mówił na konferencji prasowej. - Przepraszam i proszę o wybaczenie.
Mimo to, Donald Tusk podtrzymał wolę współpracy z Bonim. Także Jarosław Gowin (PO) uważa, że ponieważ Boni jest jednym z lepszych w Europie ekspertów od spraw społecznych, to powinien być wykorzystany przez nowy rząd.
Wiedzę i doświadczenie Boniego wykorzystał już Rafał Dutkiewicz, prezydent Wrocławia. W latach 2003-2005 Boni był członkiem Społecznego Zespołu ds. Rynku Pracy przy Dutkiewiczu. Prezydent Wrocławia chwalił dawnego ministra jako świetnego eksperta w tej dziedzinie.
W 1992 r. nazwisko Boniego znalazło się na tzw. Liście Macierewicza.