We Wrocławiu znowu słychać strzały
Zdjęcie pochodzi z Flickra. Zostało tam umieszczone przez użytkownika o niku: anarchosyn
Miała to być zemsta za bójkę z udziałem kilkudziesięciu osób, do której doszło wcześniej na Niskich Łąkach. Także tam miała być użyta broń, ale na postrach. Marcin Rybak z "Polski - Gazety Wrocławskiej" mówi, że to może być początek wojny gangów:
Podinspektor Zbigniew Beczyński z wydziału kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu odpowiada:
Kryminalny zapewnia, że wrocławska policja rozpracowuje środowisko pseudokibiców:
10 lat temu we Wrocławiu walczyły ze sobą dwa gangi - Leszka C. i Janusza K. pseudonim "Kapeć". W strzelaninach i zamachach bombowych rannych zostało kilka osób. Wrocławskie sądy skazały w związku z tym kilkanaście osób, w tym szefów gangów.
Zdjęcie pochodzi z Flickra. Zostało tam umieszczone przez użytkownika o niku: anarchosyn. Zdjęcie objęte jest licencją Creative Commons Attribution-Share Alike 2.0 Generic.
REKLAMA
Dźwięki