Skok na "SKOK" we Wrocławiu
Fot. Dominik Panek
Kiedy dostali pieniądze, uciekli. Na szczęście nikomu nic się nie stało. W chwili napadu w placówce były dwie pracownice. Jeden z napastników był ubrany w szaro-czerwoną kurtkę, drugi w szaro-czarną bluzę.
REKLAMA