Testy gimnazjalne w cieniu internetowych przecieków
Test pisany był w cieniu przecieku do internetu. (Posłuchaj):
Wszystko wskazuje to, że był to głupi żart 18-latka z Warszawy. Policja, po nocy poszukiwań zidentyfikowała go, po numerze ID komputera. - Uczniowie, którzy mogli skorzystać z podpowiedzi w interencie mogą być sprawdzeni - mówi Wojciech Małecki z Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej we Wrocławiu.
To nie jedyny problem. Wielu uczniów mogło podpisać się na pracach, choć tasty mają być anonimowe. Podpis wynika z tego, że uczniowie w części humanistycznej mieli do napisania podanie. Pod tym podaniem niektórzy podpisali się swoim imieniem i nazwiskiem. Komisja egzaminacyjna nie wie jeszcze co zrobi z tym błędem.
W piątek gimnazjalistów czeka test z języka obcego.
REKLAMA
Dźwięki