Doświadczona debiutantka. Muzyka dzień po dniu (Posłuchaj)
Najpierw uzależniała śpiewając gościnnie w piosenkach Smolika i Liroya, pojawiała się u boku Mietka Szcześniaka czy Kayah. Wtedy wydawało się, że jej płytowy debiut jest tylko kwestią czasu. Mika Urbaniak nie spieszyła się jednak.
Wówczas niepewna swoich możliwości i umiejętności wolała poczekać. Może też dlatego, że choć matka, Urszula Dudziak, córkę chwaliła, to dla równowagi ojciec, Michał Urbaniak, nie szczędził słów konstruktywnej , ale jednak, krytki.
Nie przeszkodziło jej to jednak po latach zaprosić słynnego jazzmana na swój debiutancki album "Closer", który właśnie dziś powinien trafić na sklepowe półki. Mimo obecności taty, nie nalezy spodziewać się dominacji jazzowych brzmień, mimo kolaboracji z raperami we wczesnej młodości to nie rap będzie na płycie odgrywał główną rolę. Nagrań dokonano w Londynie, w studiu zjawił się międzynarodowy skład muzyków, nad całością czuwał zagraniczny producent.
Jaki ma być ten album? Mika niewiele chce zdradzić, twierdzi, że ma być zaskakująco- czy faktycznie? Dziś wszystko stanie się jasne.
Muzyczny felieton Wojtka Jakubowskiego (Posłuchaj):
Więcej "Muzyki dzień po dniu" znajdziesz w zakadce MUZYKA.