Południowa zamysłowość i elegancja. Muzyka dzień po dniu (Zobacz)
Wojciech Jakubowski
Wiele lat później, w 1986 roku zadebiutowała płytą „Bebel Gilberto". Przez całe lata 90 ubiegłego wieku z kolei, próbowała też swoich sił goszcząc na albumach m.in. Caetano Veloso, czy Amona Tobina.
Może także pochwalić się piosenką napisaną dla Cesarii Evorii. Jednak największe, światowe sukcesy nadeszły w 2000 roku wraz z premierą „Tanto Tempo”. Od tego czasu wielokrotnie nominowana była do Latin Grammy, jej albumy rozeszły się w nakładzie przekraczającym milion egzemplarzy a kompozycje remiksowali m.in. Thievery Corporation czy Tom Middleton.
Bebel Gilberto w swojej twórczości nie ogranicza się tylko do tradycji bossa novy ale umiejętnie łączy ją z nowoczesnością. W jej nagraniach, obok fortepianu, gitary czy perkusji pojawiają się bowiem, i to coraz śmielej, brzmienia elektroniczne.
Owe syntetyczne dźwięki czasami są jedynie subtelnym tłem, jak w kompozycjach na debiutanckim „Bebel Gilberto”, potrafią czasami być elementem bardziej dominującym; tak właśnie stało się na ostatnim, trzecim już w dorobku „Momento”, który ukazał się dokładnie dwa lata temu.
Krążek przynosi 11 piosenek przepełnionych południową energią i słońcem a sama Bebel czaruje zmysłowym głosem, nadając swoim dziełom niezwykłej elegancji. W przyszłym roku ma ukazać sie jej kolejny album - nalezy mieć nadzieję, że będzie co najmniej tak samo zjawiskowy jak poprzednie.
Posłuchaj wczorajszego muzycznego felitonu Wojtka Jakubowskiego.
Więcej "Muzyki dzień po dniu" znajdziesz w zakładce MUZYKA.