Sobotnia kawa z mistrzem (Posłuchaj)
Dlaczego koledzy z osady podejrzewają, że wystraszył się złotego medalu? Gdzie jest połamane mistrzowskie wiosło i dlaczego jedno z drzew w Parku Szczytnickim jest mu zawsze wyjątkowo "po drodze"? (Posłuchaj):
Gusła i talizmany okazały się w Pekinie pomocne.
O wyższości wioślarstwa nad innymi dyscyplinami sportu:
Coś za coś.
Wioślarstwo to nie Formuła 1, bywało biednie i ciężko...
Spływ Odrą przez Wrocław.
Jest takie jedno magiczne drzewo...
Kucharz z zamiłowania.
REKLAMA
Dźwięki