Nie mylić z Kate Bush (Posłuchaj)
Wojciech Jakubowski
Najwyżej bo na szóstym miejscu znalazła się Gaba Kulka, z wydanym prawie dwa miesiące temu albumem "Hat Rabbit". Gratulacje - album to bowiem dla słuchacza nieco bardziej wyrobionego - a tu proszę: wciąż pierwsza dziesiątka i to po tylu tygodniach od premiery.
Dziś może jednak nie o samym albumie - bo krążek to z kategorii tych, które po prostu trzeba posłuchać, a nie mówić o nim czy pisać. Zresztą pisanie o piosenkach Gaby to rzecz niełatwa co widać po powstałych już recenzjach. Ich autorzy ratują się używając porównań na przykład do Kate Bush, itd., itd., żeby czytelnikowi jakoś te dźwięki opisać i przybliżyć a artystkę bardzo to irytuje.
Zostawmy więc płytę i o samej Gabie słów kilka bo postać to barwna jak jej albumy. Oto kilka cytatów z jej strony internetowej i ważna informacja, która pomoże lepiej te cytaty przyswoić, otóż wokalistka od kilku dni gości w Sopocie, gdzie wczoraj wystąpiła na koncercie zorganizaowanym z okazji stulecia Opery Leśnej.
"Piątek: konferencja prasowa. Sopot. z Jankiem pasowaliśmy jak pięść do nosa: rubik, ibisz, feel... A na Twitterze jutro wcześnie rano będzie konkurs (miał być dziś, ale musiałam zrobić pranie, zagrać próbę, ustalić tonację "Marionetek" Niemena, jechać kupić: termos, wodę, pończochy ze szwami, klapki do Sopotu i płytę Gossip. Nie zdążyłam, przepraszam). A w przyszłym tygodniu Openeeeeeer! (jestem na całym festiwalu, nie tam, że tylko będę pracowała, broń boże). Bym była zapomniała - mieliśmy swoją Czeską premierę! "Hat, Rabbit" jest już u naszych południowych sąsiadów dostępny." - I tak dalej i tak dalej - przepyszna jest ta strona Gaby Kulki.
Większość naszych artystów traktuje swoje internetowe oblicze troche po macoszemu - rzadko strony aktualizują, są tam a jakby ich nie było. Tymczasem Gaba udowadnia, że nawet będąc zabieganym i nie mając za dużo czasu można zrobić coś oryginalnego i nietuzinkowego. Moi drodzy - bierzcie z niej przykład!
Muzyczny felieton Wojtka Jakubowskiego (Posłuchaj):
Więcej "Muzyki dzień po dniu" znajdziesz w zakładce MUZYKA, a TU wczorajszy felieton.