Europejska Nagroda Jazzowa po raz pierwszy
Wojciech Jakubowski
I faktycznie 3 lipca jury złożone z krytyków, dziennikarzy, muzyków z 21 krajów ogłosiło w Wiedniu, że za aktywność muzyczną w minionym roku, po wyróżnienie mogą sięgnąć m.in.: pianista Bobo Stenson ze Szwecji, perkusistka Marylin Mazur z Danii, Misha Mengelberg z Holandii i nasz Tomasz Stańko. I tyle.
Werdykt dopiero za miesiąc.
W sierpniu szanowne gremium znów się zebrało - tym razem by ogłosić, że Europejska Nagroda Jazzowa powędruje do... Tomasza Stańki!
Z przecieków z głosowania komisji wynika, że nasz mistrz zaledwie jednym punktem wyprzedził Mishę Mengelberga. Na tym jednak celebracja nagrody się nie skończyła.
Wręczenie wyróżnienia i koncert laureata wyznaczono bowiem na grudzień. Ostatecznie Tomasz Stańko pojawił się w najsłynniejszym, wiedeńskim klubie jazzowym Porgy&Bess 06.12.2002., gdzie na koniec wieczoru odebrał gorące owacje. I tak oto od 2002 ta niezwykle długa procedura powtarzana jest rok w rok. Jednak żaden z polskich muzyków nie powtórzył, jak dotad, sukcesu Tomasza Stańki!
Muzyczny felieton Wojtka Jakubowskiego (Posłuchaj):
Więcej "Muzyki dzień po dniu" znajdziesz w zakładce MUZYKA, a TU wczorajszy felieton.