Burze na Dolnym Śląsku. Sytuacja dramatyczna, są ofiary śmiertelne (Posłuchaj)

(Radio Wrocław) | Utworzono: 23.07.2009, 20:09 | Zmodyfikowano: 25.07.2009, 11:11
A|A|A

Fot. Martyna Basaj

W regionie sytuacja była dramatyczna. Strażacy interweniowali blisko dwa tys. razy, a usuwanie szkód może potrwać nawet kilka dni. Najbardziej ucierpiała Legnica.

Prezydent miasta Tadeusz Krzakowski mówił w Radiu Wrocław, że straty są ogromne i zaapelował do mieszkańców, aby bez ważnej przyczyny nie przemieszczali się po mieście – zarówno pieszo, jak i samochodem.

Chodzi przede wszystkim o teren Parku Miejskiego i Cmentarza Komunalnego. Powalone drzewa, trakcje elektryczne i sygnalizacje świetlne na drogach wciąż stanowią zagrożenie. Ponadto ruch uliczny i tłok utrudniają rozpoczęte już przez służby porządkowe prace.

Legnica po burzy. Zobacz filmy zamieszczone w YouTube

Trwa także usuwanie szkód na trakcjach kolejowych. Po burzy odnotowano ok. 27 różnych utrudnień na terenie całego województwa. Największe utrudnienia panują na trasie z Wrocław-Poznań. Ruch wstrzymano na odcinku z Jeleniej Góry do Szklarskiej Poręby. Utrudnienia ciągle występują jeszcze na trasie z Wrocławia do Wołowa. Mówi Mirosław Siemieniec, rzecznik kolei (Posłuchaj):

Na Dworcu Głównym pasażerowie skarżą się jednak na brak informacji. Opóźnienia sięgają kilku godzin.

Po wieczornej nawałnicy podstawowe teraz pytanie to czy dolnoślązaków czeka pogodowa powtórka. Dyżurna synoptyk Terasa Zawiślak uspokaja (Posłuchaj):


W czwartek późnym popłudniem i nocą pogoda w ciągu kilkunastu minut zamieniła Dolny Śląsk w pobojowisko. Wiatr w porywach sięga nawet 130 km na godzinę.

W nocy zablokowana była trasa numer 15 Ligota-Trzebnicka-Milicz. Tam przejazd uniemożliwiają zerwana linia energetyczna i konary drzew. Zablokowana byłą też droga numer 36 Wąsosz-Rawicz , 94 w Kunicach.

Ruch wahadłlowy na trasie 36 Lubin - Załęcz. Przejazd na trasie Środa Śląska - Wrocław utrudniają przewrócone znaki drogowe.

Odblokowane są już krajowe drogi numer 5 i 3.

Na drodze nr 364 w okolicach miejscowości Czaple połamane drzewo przygniotło samochód - jedna osoba jest ranna. W Dąbrowicy w okolicach Jeleniej Góry konar spadł na mężczyznę, który został zabrany do szpitala.

Zamknięta była droga krajowa nr 3 na odcinku między Piechowicami a Sobieszowem. W samym Sobieszowie wiatr przewrócił drzewo na dom. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Podobnie jest w Kamiennej Górze. Wszędzie trzeba jechać ostrożnie, bo na drogach leżą połamane gałęzie.

Dramatyczna sytuacja na krajowej drodze nr 8 - zawalone drzewa, tworzą się gigantyczne korki.

Przed godziną 19.00 nad Legnicą przeszła gwałtowna burza z opadami deszczu i silnymi porywami wiatru, który przekraczał momentami 130 km/h. Uszkodzone zostały liczne budynki mieszkalne, zerwane dachy oraz linie wysokiego napięcia, powyrywane drzewa. Najbardziej ucierpiała południowo-wschodnia część miasta oraz Park Miejski. Sztab 

Około godz. 21.00 przejezdne były już główne szlaki komunikacyjne miasta - ulica Złotoryjska, Chojnowska, Wrocławska, Rzeczypospolitej.

Służby Szpitala Wojewódzkiego informują, że do godz. 22.00 udzielono pomocy 40 poszkodowanym osobom, w tym dzieciom. 20 z nich przywiozło pogotowie. Jedna z poszkodowanych osób znajduje się w stanie ciężkim, ale stabilnym, dwie - przygotowywane są do zabiegów.

O godz. 23.00 Sztab Kryzysowy podjął decyzję o ewakuacji 15 osób z domu przy ul. Jaworzyńskiej 8.

Legnica - zobacz wideo zamieszczone w YouTube:

Nawałnica dotarła też do Wrocławia. Jak informowali w czwartek wieczorem słuchacze Radia Wrocław, przewrócone drzewa zablokowały ulice Żernicką i Grochową.

Hydrolodzy ostrzegają - stan wód w rzekach moze się gwałtownie podnieść. Niewykluczone są podtopienia.

Tagi:
REKLAMA
Dźwięki
Rozmowa Radia Wrocław / zakład energetyczny
Rozmowa Radia Wrocław / kolej
Rozmowa Radia Wrocław / synoptyk