Wrocławscy skłotersi wygrali w Strasburgu (Komentarz)
www.rozbrat.org
Oto komentarz Piotra Rachwalskiego, który razem z Agatą Ferenc przyczynił się do tego, że skarga na działania polskiego wymiaru sprawiedliwości trafiła do Strasburga. Tekst ukazał się wcześniej na 5 Władzy:
Nie powiem, jest satysfakcja, taka mała, próżna, złośliwa, lekka radość z wygrania z machiną państwa. Wygrać z państwem reprezentowanym przez prezydenta Kaczyńskiego, dla mnie, urodzonego wolnościowca to zaszczyt:-)
Szkoda tylko, że po aż tylu latach. Bo minęło 12 lat od wydarzeń, a 10 od złożenia skargi. W tym czasie ze 3 razy zmieniłem miasto zamieszkania, skończyłem ze 3 uczelnie, zdążyłem także się ożenić i zmajstrować dziecko...
Ale o sprawie nie zapomniałem, średnio co pół roku molestując trybunał listami w tej sprawie. Nie chciałem tego odpuścić, bo nie można, nie można takich spraw zostawiać jak to zwykle bywa - „bo z nimi się nie wygra". By było jasne - nie była to ani jedyna ani najgorsza moja przygoda z policją (że wspomnę choćby M1, po którym wylądowałem w szpitalu). Jednakże w innych przypadkach rzecz działa się na ulicy, w czasie demonstracji, akcji, pikiet, blokad, gdzie można powiedzieć sam się prosiłem o guza.
Tym razem było inaczej - wówczas we Wrocławiu potraktowali nas w naszym domu jak śmieci, mieli nas za nic, zdeptali nasza godność, poniżyli bijąc, wyciągając w nocy z łóżek, potraktowali jak podludzi stawiając pod ścianą w samych gaciach czy koszulach... tego nie mogliśmy zostawić ot tak. Oni tak nas traktowali, bo wiedzieli że te „cudaki" nic nie zrobią, że są za ciency, za słabi by bronić swych praw. A tu qrde zdziwko! „Brudasy" się zorganizowały i dopięły swego! Teraz ten i ów policjant zastanowi się 2 razy zanim pobije czy poniży kolejnego cudaka z dredami... A pani prokurator może zajmie się tym co do niej należy czyli oskarżaniem, a nie bronieniem swych kolegów - bandytów w mundurach. Albo niech zmieni pracę lub wywiesi na biurze tabliczkę URZĄD DS. UMORZEŃ.
Co daje ten wyrok? Satysfakcję, 2 tys. euro na głowę (trybunał nam dał tą kasę, choć o nią nie wnosiliśmy), ale nie tylko.
W skali ogólnopolskiej i ogólnoeuropejskiej ten wyrok jest ważny dla innych skłotów i tego typu pół legalnych budynków - Trybunał uznał, że choć mieszka się tam bez meldunku, jest to DOM - PRAWEM CHRONIONY. Do którego nie można wejść od 22 do 6, ani bez nakazu. To duże osiągnięcie. Może być przydatne wobec grożącej likwidacji skłotu ROZBRAT.
W skali lokalnej wyrok ma jeszcze większe znaczenie: za tymi wydarzeniami stoją konkretni WINNI ludzie z policji i prokuratury, którzy awansowali, rozwijali swe kariery w wrocławskich organach ścigania.
Dla przykładu: prokurator Urszula Kochan Pietrzak, wsławiona obroną policjantów, przyzwoleniem na groźby wobec nas - poszkodowanych i ostatecznym umorzeniem sprawy, obecnie awansowała do Prokuratury Okręgowej gdzie pełni funkcję Kierownika Działu Nadzoru nad Postępowaniem Przygotowawczym, czasem też Rzecznika Prasowego. Kariera piękna - Pani prokurator awansuje, zwiedza świat, ot, pozazdrościć, szkoda ze odbywa się to na naszej krzywdzie... Ilu ludzi jeszcze skrzywdziła Pani prokurator? Tego nie wiem, ale mam nadzieję, ze ten wyrok uzmysłowi jej i jej przełożonym że są tam za nasze pieniądze do OCHRONY takich jak my, pobitych i poniżonych. Z kolei ówczesny prokurator wojewódzki Andrzej Rola - obecnie wizytator w Prokuraturze Apelacyjnej we Wrocławiu, umorzył ostatecznie sprawę zamykając nam drogę prawną w Polsce.
Z atakujących policjantów jeden jest znanym i uznanym związkowcem policyjnym, a drugi trenerem w Gwardii. Komendant Komisariatu Śródmieście (gdzie przetrzymywali Dominika kłamiąc rodzinie i nam że go tu nie ma - akcja jak z katowni UB - człowiek był i znika), który z kolei wsławił się opinią, iż na skłocie REJON 69 tego dnia odbywał się - UWAGA! - koncert ku czci ADOLFA HITLERA (sic!) nadal rządzi tym komisariatem, a media donoszą o jego miłości do użytkowania nowych samochodów służbowych.
Co tu więcej gadać - jedyna szkoda, że za ich wyczyny zapłaci każdy podatnik, a nie osobiście ten czy ów sadysta w mundurze czy ich adwokaci z prokuratury, ale to już inna bajka.
Piotr PISZPUNT Rachwalski
Piotr i Agata w przyszłym tygodniu prawdopodobnie zorganizują konferencję prasową na ten temat. Tymczasem Radio Wrocław pisemnie poprosiło o komentarz policję. Czy będą przeprosiny i konsekwencje służbowe? Czekamy na odpowiedź.