Zamykają ostatnie kino w Zgorzelcu (Posłuchaj)
Wojciech Gołębiewski prowadził kino "Grunwald" od ośmiu lat. Ale zrezygnował z dalszej współpracy z przedsiębiorstwem Odra Film. Nowego ajenta nie udało się znaleźć.
Jak tłumaczy Gołębiewski, na filmowych seansach praktycznie nie dało się zarabiać. Wpływy z biletów nie wystarczały nawet na pokrycie kosztów energii elektrycznej. Jedynym wyjątkiem były wielkie kinowe hity w rodzaju ekranizacji "Pana Tadeusza".
Posłuchaj relacji Radia Wrocław:
Ostatni seans w "Grunwaldzie" przyciągnął zaledwie kilka osób. Mimo to, Andrzej Białas, dyrektor Odry Film zapowiada, że poszukiwania nowego ajenta wciąż trwają. W kinie jest teraz sklep.
Projekcje na dużym ekranie mieszkańcy Zgorzelca będą mogli obejrzeć jedynie w miejskim domu kultury, gdzie seanse organizuje dyskusyjny klub filmowy Poza. Żeby zobaczyć film w prawdziwym kinie zgorzelczanie muszą się pofatygować do Lubania, Bolesławca lub Bogatyni.