Eurobasket2009: Zwycięstwo na inaugurację. Polska - Bułgaria 90:78
fot.K&M Ziółkowscy/foto.ziolo.eu
To było niezwykle istotne spotkanie dla naszej reprezentacji. Bułgarzy to zdecydowanie najsłabsza ekipa w grupie i ewentualne zwycięstwo przybliżyłoby Polaków do awansu do drugiej rundy.
Tylko na początku pierwszej kwarty mecz był wyrównany. Biało-czerwoni musieli zmierzyć się nie tylko z rywalem, ale przede wszystkim z presją kibiców, którzy szczelnie wypełnili Halę Stulecia.
Polacy szybko złapali swój rytm i zaczęli raz za razem trafiać do kosza rywali. Świetnie w ataku radził sobie były zawodnik Śląska Wrocław Michał Ignerski, którego wspierał lider polskiej kadry Marcin Gortat. Bułgarzy byli kompletnie zagubieni. W połowie drugiej kwarty przewaga Polaków wynosiła już nawet 19 punktów. Rywale zdołali jednak nieznacznie zmniejszyć przed przerwą straty.
Pierwsza połowa była w naszym wykonaniu bardzo dobra przyznał Michał Chyliński:
W trzeciej kwarcie Polacy wydawało się, że kontrolują to co dzieję się na parkiecie. Niestety kilka nieprzygotowanych akcji w ataku i błędy w obronie sprawiły, ze rywale zbliżyli się na 9 punktów. Na więcej nie było ich stać, bo w decydujących momentach świetnie grali David Logan i Maciej Lampe i w efekcie biało-czerwoni wygrali 90:78.
Graliśmy w kratkę, ale najważniejsze jest zwycięstwo przyznał Robert Witka:
Zwycięstwo bardzo przybliżyło ich do awansu do drugiej rundy. W kolejnym meczu Polacy zmierzą się we wtorek z Litwą, która niespodziewanie przegrała pierwszego dnia z Turcją 76:84.
Polska - Bułgaria 90:78 (32:21, 20:16, 23:21, 15:20)
Polska: David Logan 23, Michał Ignerski 22, Maciej Lampe 17, Marcin Gortat 16, Łukasz Koszarek 8, Szymon Szewczyk 4, Robert Witka 0, Michał Chyliński 0, Krzysztof Szubarga 0, Krzysztof Roszyk 0.
Bułgaria: Earl Rowland 20, Dejan Iwanow 18, Stefan Georgiew 12, Filip Widenow 11, Todor Stojkow 8, Wasyl Jewtimow 7, Kalojan Iwanow 2, Chawdar Kostow 0, Bożidar Awramow 0; Stanisław Sławejkow 0.