Sprawa wrocławskiego tramwajarza wróciła na wokandę
Wrocławski sąd okręgowy uznał, że doszło do rażącego złamania prawa i nawoływania do nienawiści rasowej. Dzisiaj Sąd Apelacyjny ponownie zajął się odwołaniem złożonym przez skazanego. Chciał on uniewinnienia, sąd nie podzielił jednak jego zdania.
Tramwajarz został oskarżony, a potem skazany po tym, jak na portalu YouTube znalazła się jego wypowiedź znieważająca Romów.
REKLAMA