Diana Krall znów w Europie
Wojciech Jakubowski
Możliwość stanięcia na tej scenie to dla artystów zawsze wielkie przeżycie, ale i wyróżnienie, bo miejsce to pamięta występy największych gwiazd w powojennej historii muzyki. Dla Diany nie będzie to jednak pierwsze zetknięcie z salą. Na przełomie listopada i grudnia 2001 roku w trakcie czterech wieczorów rejestrowano jej koncerty na potrzeby płyt CD i DVD. W tym roku te wydawnictwa zostały uzupełnione o "Live in Rio". To jednak nie wszystko- niebawem ma ukazać się limitowana wersja albumu "Quiet Nights", poszerzona o płytę DVD z fragmentami niedawnych występów. No właśnie- jak Diana radzi sobie w trakcie obecnej trasy? Kto nie chce czekać na nowy materiał video zawsze może zajrzeć na You Tube, który w takich sytuacjach jest nieoceniony. Otóż proszę sobie wyobrazić, że wokalistka potrafi żartować, uśmiechać się, a nie tylko siedzieć z poważną miną przy fortepianie. Podczas jednego z majowych koncertów w Stanach Zjednoczonych przez kilka minut publiczność pękała ze śmiechu w trakcie jej dywagacji na temat fortepianu po czym wokalistka zaczęła w sposób nieskoordynowany bębnić w klawisze- i tak przez kilka minut- by niespodziewanie przejść do idealnie odgrywanego jednego z tematów z jej repertuaru. W trakcie jej ostatnich występów za sceną wyświetlane były pastelowe wizualizacje, raz pojawiły się nawet panele diodowe. Diana sięga zatem coraz śmielej po efekty sceniczne obce dotąd koncerom jazzowym- no ale mnie to akurat jakoś specjalnie nie zadziwia bo nie po raz pierwszy artystce zdarza się przełamywać konwencje utrwalone w jazzowym świecie. Filmików z zakończonej amerykańskiej trasy odnaleźć można sporo- mnie urzekł jeszcze jeden, na którym Dianie Krall zdarzyło się wejść na fałszywą nutę i z trudem się z tej opresji wybroniła. No cóż, nawet jej się widać zdarza... Co do tych koncertowych historii dołoży w trakcie pobytu we Wrocławiu? Przekonamy się pod koniec listopada. Miejmy nadzieję, że forma będzie zwyżkować a humor dopisywać.
Muzyka dzień po dniu Wojtka Jakubowskiego (Posłuchaj):