Ochroniarze nie wyszli na wolność
Sąd wstrzymał kilka dni temu zwolnienie ich do domów do czasu rozpatrzenia zażalenia prokuratury na decyzję o warunkowym aresztowaniu.
Do zdarzenia doszło kilkanaście dni temu przed Galerią Dominikańską w centrum miasta. Dwaj ochroniarze wyprowadzali z sklepu dwóch mężczyzn, którzy mieli namawiać przypadkową osobę do kradzieży alkoholu. Przed centrum jeden z zatrzymanych został pobity. Zmarł w wyniku odniesionych obrażeń. - Przyczyną śmierci było pęknięcie śledziony i wewnętrzny, obfity krwotok - mówi Radiu Wrocław prokurator Małgorzata Klaus. Dodaje, że pobity mężczyzna musiał otrzymać kilka silnych ciosów, prawdopodobnie kopnięć.
Ochroniarze będą też odpowiadać za pobicie drugiego z zatrzymanych mężczyzn, któremu na szczęście nic poważnego się nie stało. Jeden z podejrzanych przyznał się całkowicie do zarzutów, drugi częściowo. Obu grozi do 10 lat więzienia.