Air - nowa porcja (Posłuchaj)
Wojciech Jakubowski
Sami muzycy, co zaskakujące, też jakoś specjalnie do materiału nie byli przywiązani, bo podczas trasy koncertowej promującej album skupiali się raczej na swoich największych przebojach po macoszemu traktując premierowe utwory. Zadziwiająca to była sytuacja i rzecz raczej niepraktykowana w showbiznesie. Czuli chyba, że nie do końca wyszedł im ten album. No ale wróćmy do premiery. Znamy już dwa utwory z „Love 2”. W lipcu pojawił się pierwszy singiel „Do The Joy”, tydzień temu drugi, z piosenką „Sing Sang Sung”. No i cóż, jeżeli do promocji płyty wybrano dwa najlepsze utwory spośród przygotowanych na wydawnictwo, a tak powinno być, choć nie zawsze się dzieje, to przełomu, zaskoczenia nie będzie- raczej wydeptywanie wygodnego traktu, po którym Nicolas i Jean oprowadzali nas w przeszłości. Niby jest ciepło i melodyjnie, elegancko i w stylu retro. Kompozycje o charakterystycznej manierze i brzmieniu od początku nie pozostawiają wątpliwości kto jest ich autorem i odtwórcą. Ale to już przecież znamy. A powiewu świeżości, nowości, jakiegoś przełomu Francuzom bardzo, moim zdaniem, potrzeba. Jeżeli poczytać zamieszczone w internecie opinie fanów zespołu to zachwytów wśród nich próżno szukać. Jednocześnie oczywiście pamiętam, to dopiero dwie piosenki - z ostatecznymi ocenami trzeba się jeszcze wstrzymać i czym prędzej pobiec dziś po kompletny zestaw 13 kompozycji.
Pod koniec listopada Air wyrusza w trasę koncertową, w trakcie której odwiedzą także Polskę - co jest dobrą wiadomością, bo nawet jeśli nowy materiał się przyjmie-to na żywo, jak do tej pory, muzycy spisywali się znakomicie i nie zawodzili.
Muzyka dzień po dniu (Posłuchaj):