Kobieco i z uczuciem (Posłuchaj)

Pochwały ze strony krytyki- za ciepłą i ciekawą barwę głosu oraz celne, przemyślane, a jednocześnie pełne uczucia i intymności interpretacje- napływają już od dawna. Doceniają ją też słuchacze, którzy już w 2002 roku w ankiecie Jazz Forum umieścili ją na liście najpopularniejszych wokalistek. Jednak dopiero album „Picking Up The Pieces” z listopada 2006 roku przyniósł jej sławę, a jej nazwisko stało się powszechnie rozpoznawane wśród słuchaczy szlachetnych brzmień. Stało się tak głównie za sprawą brawurowo wykonanego, łatwo wpadającego w ucho :Throw It Away”, które płytę promowało. To jedna z 11 kobiecych opowieści o kobietach właśnie; ich emocjach, przeróżnych życiowych doświadczeniach i wyborach. W większości to doskonale znane standardy jazzowe, znane ze znakomitych interpretacji, co wysoko ustawiło poprzeczkę. Tym niemniej wokalistka z zadaniem poradziła sobie znakomicie, co potwierdziło zresztą powodzenie jakim longplay się cieszył, nie mówiąc już o serii koncertów nie tylko w kraju, ale i zagranicą. W maju ubiegłego roku na serię występów przyleciał do Polski Darek Oleszkiewicz, producent albumu i autor wielu ciepłych basowych solówek, pięknie brzmiących na płycie. Te koncerty zostały zarejestrowane i wydane, też w listopadzie, tyle że 2008 roku, na bestsellerowym, jak się później okazało, albumie „Aga Zaryan Live In Palladium”. Na koncertach upłynął jej też rok obecny. Swoich planów na przyszłość artystka na razie nie zdradza. Być może nie są one jeszcze sprecyzowane, zwłaszcza że czas od wydania „Picking Up The Pieces” był okresem mocno absorbującym i wyczerpującym. Wierzyć jednak należy, że Aga Zaryan powróci niebawem w świetnym stylu.

Muzyka dzień po dniu (Posłuchaj):