Starsza siostra Ram Cafe 4
Wojciech Jakubowski
Powinny to być nagrania nie tylko muzycznie odpowiadające i oddające charakter Radia Ram, ale jednocześnie najlepiej byłoby gdyby kompozycje te pochodziły z płyt nieznanych na polskim rynku. Schemat tworzenia naszych radiowych kompilacji niby wciąż jest stały i niezmienny, ale za każdym razem powstaje dzieło wyjątkowe i odmienne od poprzednich. Rok temu, tuż przed naszymi ósmymi urodzinami, do sklepów trafiła kompilacja „Ram Cafe 3”, efekt wielomiesięcznych poszukiwań muzycznych perełek na całym świecie: Targi MIDEM w Cannes, podobne w Berlinie, no i oczywiście nie należy zapominać o systematycznym szperaniu i wyszukiwaniu ich w internecie. Mimo upływu 12 miesięcy od premiery większość tych kompozycji wciąż jest obecnych i bardzo chętnie do nich wracacie, o czym mogę przekonać się w sobotnie popołudnia podczas programu Radio Ram Na Życzenie. „What Is Jazz” zespołu Club des Belugas, czy „And The Living Is Easy” Gutsa stały się radiowymi hitami jeszcze przed publikacją „Ram Cafe 3” i do dziś miło brzmią dla ucha. Zupełnie odmienne klimatem i nastrojem „Una Noche Mas” Yasmin Levy też znalazła swoich entuzjastów, zwłaszcza że artystkę mieliśmy okazję usłyszeć rok temu na żywo we Wrocławiu. Od razu przypadł wam również do gustu nowa wersja słynnego „The Holly River” z repertuaru Princa, za którą odpowiedzialny jest Bellman, już po raz drugi obecny na naszej kompilacji. Wtedy, czyli rok temu, Norweg szykował się do premiery swojej debiutanckiej płyty, dziś ma już ją za sobą. I właściwie o każdym z 31 utworów mógłbym snuć podobne opowieści, każdy ma swoją bogatą historię. Tymczasem doczekaliśmy się już następczyni, cz”Ram Cafe 4” i to ona przykuwa teraz naszą uwagę. Jednak więcej o albumie najlepiej opowie sam autor- Piotr Bartyś. To już jutro po godzinie 12- najpierw na antenie Radia Ram a potem osobiście spotka się z wami w Parku Handlowym Bielany, wpadnijcie koniecznie.
Muzyka dzień po dniu (Posłuchaj):