Ciężki przypadek grypy AH1N1 w Legnicy
Lekarze określają stan 29-latka jako bardzo ciężki. Zaczęło się od wysokiej gorączki, potem było piorunujące zapalenie płuc, teraz za pacjenta oddycha respirator.
Mężczyzna przebywa na odizolowanej sali pod ścisłym nadzorem epidemiologicznym. Cały szpital, chociaż od miesiąca zamknięty dla odwiedzających, pracuje normalnie.
Żona chorego legniczanina trafiła na obserwację do wrocławskiego szpitala przy ul. Koszarowej. Kobieta jest w ciąży - według lekarzy czuje się dobrze.
Z danych sanepidu od ogłoszenia epidemii na Dolnym Śląsku potwierdzono 52 przypadki AH1N1, dwie osoby zmarły. Zdecydowana większość zachorowań miała łagodny przebieg i nie wymagała hospitalizacji.
REKLAMA