Jest akt oskarżenia ws. przetargów w Dialogu
- Dwaj byli pracownicy spółki w ciągu czterech lat mieli wziąć ponad 100 tysięcy złotych za preferowanie wybranych firm - opowiada Radiu Wrocław prokurator Jerzy Kasiura.
Główni oskarżeni - Tomasz K. i Grzegorz R. nie gardzili żadnymi formami łapówki. Według prokuratury brali nie tylko pieniądze ale także: rowery, meble, odzież dżinsową, komputery, sprzęt radiowo-telewizyjny czy nawet klimatyzator.
Łapówki mieli wręczać przedsiębiorcy, którym zależało na kontraktach z Dialogiem - dostawcy m.in. kopert, papieru czy kserokopiarek.
Wśród oskarżonych nie ma Piotra R. i Andrzeja K. - bohaterów głośnej afery gruntowej, którzy wcześniej także pracowali we wrocławskiej spółce i mieli uczestniczyć w ustawianiu przetargów.
Prokuratura i CBA badają w śledztwie dotyczącym korupcji gospodarczej aż wątków, w których zarzuty postawiono 29 osobom, m.in. byłemu senatorowi PiS Jarosławowi Ch.