Prokuratura chce umorzenia śledztwa ws. zabójstwa na Psim Polu
Do zabójstwa doszło pod koniec listopada przy ulicy Długosza. 34-letni Dariusz K. zadał ponad 40 ciosów nożem przypadkowo spotkanemu mężczyźnie, który wieczorem wyszedł na spacer z Psem.
Po zatrzymaniu mężczyzna zdemolował policyjna celę i obezwładnić musieli go antyterroryści. Później w asyście funkcjonariuszy trafił do szpitala psychiatrycznego w Lubiążu. Tam przebywa do dziś.
- Badający go lekarze stwierdzili, że nie może on odpowiadać za swoje czyny, ale ponieważ jest szczególnie niebezpieczny to musi dalej przebywać w zakładzie zamkniętym. Na wolności bowiem znowu mógłby popełnić podobne przestępstwo - mówi Radiu Wrocław prokurator Małgorzata Klaus.
Wniosek prokuratury o umorzenie śledztwa musi teraz zatwierdzić sąd.
REKLAMA