Nie ma stadionu za to są premie dla Wrocławia 2012
Wątpliwości mają miejscy radni, ale też dolnośląscy posłowie, którzy uważaja, że spółka, co do której jest wiele wątpliwości tak lekką ręką rozdaje pieniądze.
W mediach pojawiła się informacja, że w ubiegłym roku wydano na dodatki 800 tys. złotych. Michał Janicki odpowiedzialny za przygotowania do Euro zaprzecza. Prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz ma natomiast pełne zaufanie do pracowników spółki i do rady nadzorczej. Jak mówi w takich sprawach dyskusja jest bardzo trudna.
Część pracowników spółki dostała dodatki do pensji również w grudniu, gdy miasto zdecydowało się zerwać umowę z Mostostalem. Prezydent przyznał, że wokół Wrocławia 2012 jest o czym rozmawiać, ale chce najpierw wprowadzić nowego wykonawcę na plac budowy.
REKLAMA