Muse - "Resistance"
fot. materiały prasowe
Muse potrafią zabrzmieć potężnie, choć to zaledwie trio. Występują od początku w niezmiennym składzie, ale to tak naprawdę zespół, który realizuje wizje jednego człowieka.
Matt Bellamy jest wokalistą, gitarzystą, pianistą, komponuje, pisze teksty, a do tego produkuje, aranżuje. Na ostatnią płytę rozpisał nawet osobiście partie dla orkiestry symfonicznej. Bellamy powiedział w jakimś wywiadzie, że tytułowe hasło „Resistance” oznacza opór przeciw korporacyjnemu światu.
fot. materiały prasowe/oficjalna strona zespołu
Tyle jeśli chodzi o tekst, a muzycznie to typowe „muse’owe” granie. Piosenka długo się rozpędza, jest w niej energia, jest – jak zawsze - patos, sporo się dzieje, ale w piosenkach Muse zawsze dużo się dzieje (niektórzy twierdzą, że czasami aż za dużo).
Zespół obecnie znajduje się w trasie koncertowej. Pod koniec maja przyleci ze Stanów Zjednoczonych do Europy, gdzie zagra m.in w Portugalii, Szwajcarii, Francji i Niemczech. Więcej informacji na temat koncertów zespołu Muse znajdziecie tutaj.
Piosenki możecie słuchać na antenie Radia Wrocław. Poniżej klip do utworu nakręcony podczas koncertu Muse w Palacio de Deportes de la Comunidad w Madrycie (arena sportowa) 29 listopada 2009 roku.
Polecamy także oficjalną stronę Muse i myspace zespołu.