Armia wyprzedaje konserwy

Prawie 300 ton niepotrzebnego jedzenia zalega w dolnośląskich magazynach wojskowych. 9 marca będzie więc wielka wyprzedaż. Wszystko po to, żeby żywność się nie zmarnowała.

Od kiedy nie ma obowiązkowego poboru, jest dużo mniej żolnierzy do wykarmienia. Zostały konserwy mięsne i rybne i warzywne, salceson, cukier, makarony bezjajeczne i fasola.

Mariusz Diakowski z Agencji Mienia Wojskowego przekonuje, że wszystko jest świeże i bardzo dobrej jakości. Chętni mogą przystąpić do przetargu, albo wybrać się do sklepu na Zwycięskiej po drobne, dedatliczne zakupy. Zarobione pieniądze zostaną przeznaczone na modernizację sił zbrojnych.