Artysta składa samokrytykę (Posłuchaj)
Wojciech Jakubowski
Naturalnie najczęściej wrzucają kamyczki nie do swojego ogródka, żartom z koleżanek i kolegów często nie ma końca. A że potrafią dworować sobie w niewybredny sposób, to bardzo często wywiązuje się z tego niezła awantura, która potem z hukiem przetacza się przez media. Jednak o tych harcach dziś może sza!
Dziś może muzyk, który potrafi krytycznie spojrzeć nie tylko na bliźniego, ale także na siebie to Moby. O artyście wspominałem już kilkakrotnie, i o początkach jego kariery i o kolejnych dziełach. Spójrzmy zatem na tę postać dla odmiany w nietypowy sposób, z przymrużeniem oka.
Otóż artysta wyznał swego czasu, że jego szuflady kryją tysiące utworów. A wszystko dlatego, że Moby narzucił sobie żelazną dyscyplinę i codziennie tworzy jedną piosenkę. Nie zawsze wychodzi z tego coś dobrego - zauważył samokrytycznie, niektóre z tych kompozycji są wręcz koszmarne - wyznał rozbrajająco. Tak się składa, że równo dwa lata temu ukazał się jego przedostatni album "Last Night". Ciekawe, z której z owych szuflady artysta wyłowił kompozycje na ten krążek? Ja dziś powstrzymam się od komentarza.
Muzyczny felieton Wojtka Jakubowskiego (Posłuchaj):