Strefa Stylu RAM – Nordic Walking czyli spacer z kijami
Fot. nordicwalking.co.at
Człowiek z kijem lub kijami kojarzył się raczej nieszczególnie. Teraz wszystko się odwróciło – na nikim nie robią wrażenia przechadzające się pary, a prawdziwy zachwyt i zazdrość wzbudzają za to ludzie spacerujący z kijami.
Dziś w Strefie Stylu RAM dowiemy się wszystkiego o modnym NORDIC WALKING. Na początek od razu obalmy mit, że jest to sport dla emerytów i nudny dość. W tym celu warto zacytować naszą mistrzynię Justynę Kowalczyk, która otwarcie mówi, że Nordic Walking to nie przelewki. W końcu został wymyślony przez fińskich biegaczy na nartach jako forma przygotowania letniego. I to właśnie letnie treningi Justyny są bardziej obciążające: - „Bieganie szybkich odcinków po prostym albo wieloskoki pod górę. To mój najtrudniejszy trening w całym roku – mówi Justyna i radzi: - Główna zasada to iść tak, żeby można było swobodnie rozmawiać. Wtedy wykonujemy najzdrowszą dla serca pracę tlenową, nie zakwaszamy mięśni. Jak jesteśmy w Alpach, to pełno dziadków chodzi od schroniska do schroniska. Ale polecałabym Nordic Walking nie tylko starszym ludziom. Świetnie rozbudowuje mięśnie. Na rowerze albo podczas biegania wyrzeźbimy sobie nogi. Na basenie górę. A Nordic Walking rozwija wszystko!” Ta bardzo młoda dyscyplina sportu ma już dziś rzesze chodzących zwolenników. W samym tylko Wrocławiu działa wiele szkółek, grup, prowadzone są zajęcia i kursy dla instruktorów. Skąd taki sukces? Czy dlatego, że spacer z kijkami to dobry sposób na zrzucenie zbędnych kilogramów, czy też że jest nazywany „nordic ploting” z powodu swych towarzyskich możliwości, a może dlatego, że dość prosta filozofia kija trafia do każdego?
Posłuchaj, czy przypadkiem nie przemówi również do Ciebie...