Dobry polski film!
Reżyser Jana Komasy kręcił we Wrocławiu i tu także jego ekipa zaprosiła widzów na pokaz specjalny.
Widziowe byli wstrząśnięci historią wrażliwego nastolatka, który ucieka w wirtualny świat.
Realizacja trwała trzy lata. Młody, 30 letni reżyser sam napisał scenariusz i podglądał życie nastolatków w sieci.
Po pokazie na sali wypełnionej do ostatniego miejsca panowała wymowna cisza:
4 marca film oficjalnie wchodzi do polskich kin.
REKLAMA
Dźwięki