Jehro - mistrz ballady (ZOBACZ)
Po dłuższej przerwie artysta znów powraca. Polskiej publiczności dał się poznać najpierw podczas koncertu w marcu 2008 roku. Wtedy jako support wystąpił w Sali Kongresowej przed Angie Stone. Zachwycił, zauroczył - polska publiczność pokochała go a jego album, zatytułowany poprostu Jehro, zyskał wielkie grono entuzjastów, także wśród słuchaczy Radia RAM.
Teraz muzyk, który na stałe osiadł na południu Francji, proponuje nam kolejne wydawnictwo. W kwietniu 2011 roku wydał album Cantina Paradise.
Jehro długo kształtował swoje artystyczne oblicze. Wiele lat spędził w towarzystwie paryskiej cyganerii w dzielnicy Montmartre. Nie obce są mu także klimaty Londynu. Jednak to właśnie te pierwsze doświadczenia wzięły górę i zdecydowały o charakterze i nastroju jego kompozycji.
Lekko matowy głos Jehro i jego akustyczna gitara to nieodłączni i wszechobecni, na Cantina Paradise, przyjaciele. Sprawdzają się doskonale w pogodnych jak i tych bardziej melancholijnych kompozycjach.
Jehro wyśmienicie żongluje nastrojami, dynamiką jak i stylami. Nie ma mowy o nudzie. Zmysłowo puszca oko do afrobeatu, muzyki latynoamerykańskiej, brzmień Jamajki, Karaibów, Hiszpanii, nie mówiąc już o Brazylii.
Kiedy mamy się radować - wtedy w utworach słodko brzmią w tle perkusjonalia albo spontaniczne, rytmiczne oklaski. Wiele wnoszą pięknie zaaranżowane trąbki.
Bywa jednak i bardziej minorowo - artysta wykorzystuje wówczas głęboko i nisko brzmiące partie skrzypiec.
Niby Jehro taki, jakiego doskonale znamy, a jednak artysta, poruszając się w wykreowanej przez siebie konwencji, potrafił stworzyć dzieło ciekawe, świeże i wciągające.
Polecamy!
Jehro Cantina Paradise
1. Tonight Tonight
2. Why Me
3. Stolen Rose
4. Last Too Long
5. Night Shines
6. Along The River
7. Caminando
8. Here And Now
9. Venga
10. Guantanamo Song
11. Young Blood