Adam Lipiński (PiS) broni własności państwowej
Adam Lipiński (PiS), poseł z okręgu jeleniogórsko-legnickiego, a zarazem szef gabinetu politycznego premiera, mówił o tym w niedzielę w Zgorzelcu. A więc w mieście, w którym prężnie działa koszykarski Turów Zgorzelec. Klub wspierają państwowe przedsiębiorstwa energetyczne - do niedawna BOT, a obecnie PGE (Polska Grupa Energetyczna; BOT jest jej częścią).
Zdaniem Lipińskiego, sport zawsze był wspierany zarówno przez państwowych, jak i prywatnych sponsorów i nie ma w tym nic złego. Przy okazji poseł zadeklarował swoje poparcie dla budowy nowej hali sportowej w Zgorzelcu.
Lipiński przyznał jednak, że nigdy dotąd nie był na meczu koszykówki w tym mieście. Zadeklarował się jako fan piłki nożnej. - Jestem kibicem Zagłębia Lubin, choć może powinienem być Miedzi Legnica, ale Zagłębie ma ostatnio spektakularny sukces i chodzę na ich mecze - mówił. Warto dodać, że sponsorem Zagłębia Lubin również jest kontrolowany przez państwo gigant: KGHM Polska Miedź S.A.
Szef gabinetu politycznego premiera potwierdził, że rząd rozważa możliwość połączenia koncernów paliwowych Lotos i Orlen. Zdaniem Lipińskiego, taka fuzja nie odbije się na kieszeni kierowców, bo nie przełoży się na wzrost ceny paliw.Adam Lipiński komentował również niedawne wystąpienie Aleksandra Kwaśniewskiego na spotkaniu ze studentami w Kijowie. Były prezydent sprawiał tam wrażenie pijanego. Zdaniem Lipińskiego, nie da się budować w Polsce nowej lewicy z twarzą Kwaśniewskiego, bo eksprezydent swoim zachowaniem przynosi wstyd Polakom.