Kandydaci na radnych wykropkowani. Miasto promowało "swoich"?
fot. RAM
Jedna z "wykropkowanych" kandydatek Emilia Chmura mówi Radiu Wrocław, że dało się zauważyć, że "Osiedla dla Wrocławia" mogły liczyć na większe wsparcie magistratu niż inne komitety:
Andrzej Kubica, szef miejskiego komitetu wyborczego przyznaje, że taka sytuacja nie powinna się zdarzyć:
Andrzej Kubica tłumaczy, że choć ordynacja wyborcza, która jest aktem prawa miejscowego, zabrania agitacji m.in. za pośrednictwem stron związanych z magistratem, to nie przewiduje za taką agitację sankcji w postaci np. unieważnienia wyborów.
Także Dorota Feliks, dyrektora Wrocławskiego Centrum Rozwoju Społecznego podkreśla, że zgodnie z zasadami przyjętymi nie powinno się agitować na rzecz konkretnych kandydatów nie tylko w lokalach wyborczych, czy urzędach, ale także na oficjalnych profilach i stronach związanych z miastem:
Sam zarząd osiedla nie odpowiada na pytanie dlaczego umieszczono taką listę kandydatów na stronie internetowej. Wiceprzewodniczący zarządu Władysław Szopa obiecuje, że zostanie wydane oświadczenie w tej sprawie.
Sytuację krytykuje opozycyjny radny Robert Grzechnik i mówi o "karykaturze demokracji":
Radny uważa, że na osiedlu Pilczyce-Kozanów-Popowice Płn wybory powinny zostać powtórzone. Protesty wyborcze można składać do piątku.
Robert Pieńkowski, wiceprzewodniczący miejskiej komisji wyborczej mówi Radiu Wrocław, że samo głosowanie przeprowadzono bez większych incydentów. Podsumowuje także frekwencję wyborczą:
Mieszkańcy Wrocławia wybrali w niedzielę 786 radnych, którzy działać będą przez najbliższe pięć lat w 48 radach osiedla.
To jest hit. Ludzie Sutryka na oficjalnej stronie Rady Osiedla w informacji o wyborach wrzucili post tylko z nazwiskami swoich kandydatów. To ta "strona demokratyczna" polskiej sceny politycznej. Nawet wybory do rad osiedli przekręcają. Demokraci od siedmiu boleści ???????????? pic.twitter.com/3kAF9KV94r
— Tomasz Owczarek (@TomOwczarek71) October 17, 2021
aktualizacja, godz. 15:45
W poniedziałek po południu Zarząd Osiedla Pilczyce-Kozanów-Popowice Płn opublikował oświadczenie, w którym informuje, że na koncie rady osiedla na Facebooku już wcześniej zamieszczono materiały wyborcze niektórych kandydatów. Kandydaci, którzy zostali tam pominięci, zwrócili się do zarządu osiedla ze skargą. - Stąd inicjatywa, aby dla wyrównania szans wyborczych umieścić na stronie internetowej Rady Osiedla informacje właśnie tylko o tych pominiętych, tych którzy złożyli skargę - czytamy w oświadczeniu zarządu, który dodaje, że do wyborów rad osiedli nie można przykładać tej samej miary, jak do wyborów politycznych, bo to działalność wyłącznie społeczna.