Strefa Stylu RAM – a czapka, to gdzie?!
A przy okazji świetnie się składa, że czapki są supermodne i rządzą już kolejny sezon. Jakie konkretnie? Nadal modny jest filc i wszystko, co można z niego stworzyć na głowę, zwłaszcza ręcznie.
Folkowe klimaty, pompony, wełna i urugwajski styl. Zdobienia typu dżety, cekiny, cyrkonie, futro, aplikacje i motywy kwiatowe. Modele policyjno-wojskowe z daszkiem, czapki-pilotki, kaszkiety - najlepiej włochate. Misiowate czapki-uszatki i półkoliste sztywne dżokejki.
Wielkie czapy z obszernym, opadającym tyłem, wełniane lub akrylowe, grunge’owe. Nadal modne są kapelusze-kubełki czy też kaski, inspirowane latami 20., kapelusze z rondem w stylu lat 30. Berety z antenką, ozdobione nowoczesnym wzorem czy jakimś detalem.
Futrzane czapy i toczki rodem z carskiej Rosji. Możliwości jest naprawdę sporo, trzeba więc sprawdzić, co konkretnie pasuje do naszego stylu, do kształtu naszej twarzy, do cery, włosów, sylwetki, kurtki czy płaszcza - z tej całej menażerii musi się udać wybraćcoś dla siebie!
Nieprzekonanym mówimy, że warto choćby z powodów praktycznych, bo dobrze jest mieć nakrycie głowy, przez którą ucieka aż 70 % ciepła, a przy okazji dlatego, że zdecydowanie modniej jest mieć coś na głowie zimą, niż nosić się z gołą głową na przekór mrozom.
A przy okazji mając na sobie np. dobrze dobrany kapelusz czy szałową czapkę, podkreślimy nasz własny indywidualny styl i charakter.
To dobra propozycja nawet dla tych, którzy i tak na co dzień mają wiele na głowie – zobaczycie, jak odpowiednio dobrana korona :) dodaje skrzydeł. Być może też przez kolorową czapkę czy beret nasze myśli staną się weselsze?