Marcus Miller we Wrocławiu
Fot. mat. prasowe organizatora
Wspaniały muzyk, znany ze współpracy m.in. z Milesem Davisem, Alem Jarreau i Davidem Sanbornem, wspomógł Gitarowy Rekord Guinnessa.
Tym razem gitarowe święto trwało bowiem dwa dni. Najpierw mieliśmy do czynienia z tradycyjnym biciem Rekordu Guinnessa na wrocławskim Rynku - a do tego koncerty towarzyszące. Pierwszego i drugiego maja na Wyspie Słodowej sporo się działo.
(Na Rynku padł gitarowy Rekord Guinnessa. Utwór "Hey Joe" Jimmy'ego Hendrixa zagrały dokładnie 7273 osoby - o prawie tysiąc więcej niż 3 lata temu).
Wśród zaproszonych i potwierdzonych gości znalazł się m.in. Marcus.
Marcus Miller - oto co o artyście piszą organizatorzy wydarzenia: Jego charakterystyczny styl gry na basie przyczynił się do spopularyzowania tzw. slappingu, polegającego na uderzaniu za pomocą kciuka o struny gitary basowej i uzyskiwaniu, poprzez uderzanie o progi tych strun, charakterystycznego, perkusyjnego dźwięku. Ta technika często używana jest w kombinacji z tzw. poppingiem.
Miller odkrył, że poprzez perkusyjny styl gry na gitarze basowej - slap zwany też klangiem lepiej przedziera się poprzez transmisję granego bądź odtwarzanego utworu.
W 2001 roku otrzymał nagrodę Grammy za najlepszy album jazzowy. W fachowym środowisku jego styl gry uchodzi za melodyjny, zachwycający dodatkowo wirtuozyjną szybkością i precyzją.
Uznanie zyskał sobie zarówno jako artysta solowy, jak również jako producent muzyczny.
Szczególne popularny jest jako muzyk studyjny, zapraszany do nagrania konkretnych albumów. Można go usłyszeć na ponad 400 albumach, m.in. na płytach: Milesa Davisa, Arethy Franklin, Luthera Vandrossa, Davida Sanborna, Budki Suflera oraz Ala Jarreau.