W tym tygodniu króluje Rumer
Pierwsze zachwyty nad dokonaniami Rumer, 32 letniej wokalistki o ciekawej i skomplikowanej biografii, można było usłyszeć już w sierpniu 2010 roku wraz z premierą jej pierwszego singla - "Slow". W czerwcu 2012 roku, dotarło do nas jej kolejne wydawnictwo.
Przypomnijmy: Rumer, czyli Sarah Joyce, to specjalistka od delikatnych, intymnych, kobiecych, muzycznych opowieści; niektóre z nich inspirowane były jej zawiłymi losami.
Droga do sukcesu nie była łatwa. Rumer wychowywała się w Pakistanie odeseparowana, także celowo przez rodziców, od medialnych zdobyczy cywilizacji.
Niebawem po powrocie do Wielkiej Brytanii matka Sarah rozwodzi się, kilka lat później umiera, osieracając młodą artystkę. Ta, by przeżyć, ima się przeróżnych zajęć. Próbuje też zaistnieć na muzycznej scenie startując w licznych konkursach wokalnych. Wreszcie jej głosem zachwyca się sam Burt Bucharach a producent telewizyjny Steve Brown podejmuje się produkcji najpierw pierwszego singla a potem całego wydawnictwa - tak było w czasach debiutu.
Tym razem Rumer postanowiła przypomnieć piosenki z lat 70. - utwory raczej już zapomniane. Co ciekawe- wszystkie wcześniej śpiewali mężczyźni. W tym kontekście pikanterii całości dodaje tytuł: "Boys Don't Cry".
Artystka sięgnęła po piosenki, które skomponowali niegdyś: Todd Rundgren, Townes Van Zandt, Ronnie Lane i Ronnie Wood, Tim Hardin, Leon Russell, Isaac Hayes czy Bob Marley.
"Nie wszystkie wersje przypominają oryginały, są raczej ich emocjonalnymi impresjami" - wyjaśnia Rumer. Jak zapewnia, płyta "Boys Don't Cry" to jej próba powiedzenia, że mężczyźni są równie wrażliwi i skomplikowani, jak kobiety.
Utworem promującym album jest kompozycja "Sara Smile".
Rumer "Boys Don't Cry"
1. P.F. Sloan
2. It Could Be The First Day
3. Be Nice To Me
4. Travelin' Boy
5. Soulsville
6. The Same Old Tears On A New Background
7. Sara Smile
8. Flyin' Shoes
9. Home Thoughts From Abroad
10. Just For A Moment
11. Brave Awakening
12. We Will