Debiutant powraca z drugim albumem
Bo 'No Time For Dreaming' (Daptone Records 2011) to była przemyślana wypowiedź dojrzałego artysty w pełni sił twórczych a nie kaprys zaglądającego w starość człowieka. Niesamowite, że Charles Bradley przez większość swego życia imał się najróżniejszych zajęć, a 20 lat spędził grając i śpiewając w małych klubach Kalifornii.
Los go nie rozpieszczał, co umie przekazać zarówno tym, o czym śpiewa, jak i - jak śpiewa. Wreszcie odkrył go współzałożyciel słynnej dziś brooklyńskiej wytwórni płytowej Daptone Records ( tam terminował Mark Ronson wymyślając brzmienie utworów Amy Winehouse ), Gabriel Roth. Artysta w ubiegły roku wystąpił w Polsce. Na 'RAM CAFE 7' znajdziecie jego interpretację 'Heart Of Gold' nagraną wraz z Menahan Street Band ( 6-osobowy instrumentalny kolektyw grający soul-funk, razem od 2007 roku, także w stajni Daptone ).
2 kwietnia ukaże się nowy krążek Bradley 'Victim Of Love'. Podobno album ma być pewnym odejściem od brzmienia Daptone i przynieść bardziej niespokojne dźwięki, a całość ma iść w kierunku psychodelicznego soulu, który The Temtations uprawiali w latach 70-tych.
Tracklista przedstawia się następująco:
"Strictly Reserved For You"
"You Put The Flame On It"
"Let Love Stand A Chance"
"Victim Of Love"
"Love Bug Blues"
"Dusty Blue"
"Confusion"
"Where Do We Go From Here"
"Crying In The Chapel"
"Hurricane"
"Through The Storm"
Żaden videoklip, ani nawet żadna piosenka nie trafiła jeszcze do sieci zatem posłuchajmy: