Znamy gwiazdy Nowych Horyzontów

Wojciech Jakubowski | Utworzono: 12.06.2013, 18:52
A|A|A

fot. mat. prasowe organizatora

Na scenie w Arsenale pojawią się gwiazdy z zagranicy, będą też artyści z Wrocławia.

Już w kwietniu informowaliśmy o potwierdzonych występach takich gwiazd jak: Mike Patton z zespołem Tomahawk czy Diamanda Galás. Organizatorzy z dumą informowali wówczas o koncercie Mikołaja Trzaski, który przyjedzie do nas z premierowym projektem €"žMikołaj Trzaska Mówi Movie"€, przygotowanym specjalnie na festiwal, prezentację swojego najnowszego albumu na żywo zapowiedzieli również L.U.C i Motion Trio.

Teraz uzupełniono listę wykonawców. W kolejne festiwalowe wieczory będziemy mogli poznać na żywo dokonania takich artystów jak: Roni Size, król drum’n’bass-u w duecie z MC Dynamite, Rykarda Parasol w towarzystwie Meli Koteluk i Misi Furtak (19.07). W tym znakomitym gronie znajdą się również: Semantik Punk, Igor Boxx i Agim Dzeljilji w projekcie Nervy (20.07), Minimatikon, rosyjskie NOM czy Elektro Moskva.

- Rykarda Parasol jest jedną z tych artystek, których muzyka zdaje się nie być zwykłą, wyrachowaną artystyczną kreacją, ale czymś, co w bardzo wyrazisty sposób pochodzi z samej głębi duszy. Ta urodzona w San Francisco wokalistka i multiinstrumentalistka o korzeniach polsko-żydowsko-szwedzkich (co tłumaczy jej oryginalne nazwisko – to nie pseudonim!) ze swoją twórczością wpisuje się w tradycję mrocznych, nastrojowych, pełnych poetyckości songów i ballad. Wymieniana jest jednym tchem z takimi muzycznymi osobistościami jak Nico, Patti Smith, PJ Harvey, Leonard Cohen, Tom Waits czy Lou Reed. Ze względu na swój głęboki i niski tembr głosu najczęściej porównuje się jej styl śpiewania do Nicka Cave'a, uznając ją nawet za jego żeński odpowiednik.

fot. Vera Low

Jej piosenki, będące opowieściami o pomyłkach, porażkach i zdradzie, odtwarzają fragmenty realnych historii i zaglądają do najbardziej mrocznych sfer ludzkiego życia. Ich bohaterami są ból, samotność, żałoba, rozpacz i rozczarowanie, ale mimo skupienia się na tak ponurych kwestiach artystka nie boi się poruszać tematów miłości, pożądania i wrażliwości z kobiecej perspektywy. I mimo tej całej mrocznej aury wokół artystki posiada ona jeszcze inny dar – potrafi śpiewać te ponure piosenki w taki sposób, że nie są one pozbawione nośności i przebojowości, że aż chce się klaskać w ich rytmie. W jej muzyce zdecydowanie najważniejsza jest atmosfera, ale Rykarda równie wielką wagę przykłada do niezwykłej melodyjności i wyważonej, pełnej czaru elegancji.

Rykarda Parasol wygląda i brzmi jak tajemnicza, niebezpieczna uwodzicielka, która pali papierosa oczekując na publiczność w mrocznych cieniach, które kryją się gdzieś pomiędzy miłością, śmiercią i rock'n'rollem. 

Nowy album artystki zatytułowany "Against The Sun" ukazał się 15 kwietnia 2013 roku. Muzyczne tropy na tej płycie prowadzą w stronę amerykańskiej muzyki soul i francuskiego popu, a literacko odwołuje się ona – podobnie jak na poprzednich albumach – do osobistych przeżyć pieśniarki - informuje organizator wydarzenia.



- Zespół Nervy to nowa inicjatywa dwóch dobrze znanych wrocławskich twórców: Igora Boxxa z zespołu Skalpel i Agima Dzeljilji z zespolu Oszibarack. Panowie postanowili połączyć swoją wrażliwość i doświadczenie, powołując do życia nowy muzyczny byt, w którym zawarta jest synteza wspólnych fascynacji od Reicha, Ligeti’ego, Moondoga, po Yello czy New Order. Chwilę później do składu dołączył Jan Emil Młynarski, który swą grą na perkusji dodał kolejny element do tej nieprzewidywalnej muzycznej układanki. Koncert w ramach festiwalu T-Mobile Nowe Horyzonty (20 lipca) będzie wydarzeniem premierowym. Jest to w zasadzie debiut. Zespól planuje wydanie płyty na jesień.

„Wyobraźcie sobie cyrk: arena, orkiestra dęta, klauni, słonie. A teraz wyobraźcie sobie, że wszyscy oni w nieznanych okolicznościach przyrody przyjęli sporą dawkę LSD – klaun załapał bardzo mrocznego tripa, orkiestra pompuje techno zamiast zwyczajowych pociesznych melodyjek, a słonie oszalały i pozostawione samopas sieją destrukcję. Cyrkowy namiot stanął w płomieniach, pożar jest nie do opanowania. Tak mniej więcej brzmi utwór „Euforia 3”, którego jako pierwszy miałem okazję odsłuchać, gdy Igor Boxx, Agim Dzeljilji i Jan Emil Młynarski zapoznawali mnie ze swoim nowym projektem Nervy. Bardzo adekwatna nazwa, bo to nie jest muzyka dla ludzi o sercach płochliwych. Nie znajdziecie tu równo przyciętych zwrotek i refrenów. Nie brakuje za to brawurowej żonglerki rytmem (tak, jak w „manai” albo „noico”), transowej motoryki i psychodelicznych brzmień, których pochodzenia nie sposób dojść – zaawansowany sampling miesza się tu z modularnym szaleństwem i energią żywej perkusji, a wszystko to rośnie na wyjątkowo żyznym gruncie wyobraźni Igora, Agim’a i Janka” - rekomenduje wydarzenie organizator.

 

REKLAMA