RAM Cafe 8 już w sklepach! (Zobacz)
RAM CAFE 8
Od piątku w sklepach w całej Polsce nasza najnowsza kompilacja RAM CAFE 8. Mimo że to już 8 część i wydaje się, że reguły serii są doskonale znane – trochę przebojów znanych z naszej anteny, trochę nowości, różne style muzyczne, raczej średnie tempo całości, choć zdarzają się przyspieszenia, ale też chwile, gdzie w muzyce słychać ciszę – RAM CAFE cały czas się zmienia, tak, jak zmienia się muzyka wokół.
Otworzy RAM Cafe 8 - poznajcie go
Na albumie mamy czterech debiutantów z Polski. Fismoll i Eugeniusz Kowalski oraz Bokkę, nowy projekt dynamicznie się rozwijającego labelu Nextpop, i Better Person. Pod tym pseudonim opublikował na razie jedno swoje nagranie Adam Byczkowski znany zapewne niektórym jako gitarzysta formacji Kyst. „I Wake Up Tired” – pulsujący rytm trącący bólem głowy poprzedniego dnia i delikatny wokal jako kontrapunkt, znakomite.
Piosenką rozpoczynającą RAM CAFE 8, a zarazem singlem z wydawnictwa jest „The Addict” Bo Sarisa, brzmi to jak klasyk muzyki soul, a nagranie pojawiło się na świecie zaledwie w sierpniu. Zaraz potem już prawdziwy klasyk „Mr Bojangles” w wykonaniu Esther Phillips, dalej powrót do 2013 roku, Jamie Cullum „When I Get Famous”– znakomity utwór z dość przeciętnej, jak na Jamiego, płyty.
A potem już się plecie – przede wszystkim delikatne elektroniczne dźwięki z soulem.
Fismoll premierowo na "RAM Cafe 8" (Posłuchaj)
Choć nie tylko: bardzo ładną balladę „This Summer We Crossed The Europe In The Rain” napisał Jim Tomlinson dla swojej żony, Stacey Kent . Znakomity basista i kompozytor muzyki filmowej, Kyle Eastwood w tym roku nagrał najlepszy album w swojej karierze „View From Here”, z niego pochodzi ballada „The Promise”.
Zaskoczeniem i radością dla mnie była możliwość umieszczenia na RAM CAFE 8 „Happy” Pharrella Williamsa. Piosenka powstała specjalnie na potrzeby kreskówki „Minionki rozrabiają”, a na utwory powstałe przy tego rodzaju okazjach rzadko uzyskuje się zgodę na składanki. Wiem, Williams miał w tym roku większe przeboje, ale ja najbardziej lubię ten, pobrzmiewa w nich silna fascynacja Donaldem Fagenem.
Cztery nagrania (Attu, Equal, Hiatus, The Blank Tapes) to nowości, które odkryłem w ostatnich tygodniach na Bandcampie – we wszystkich przypadkach na RAM CAFE 8 mają swoją premierę na CD. Wreszcie zakończenie płyty. Najpierw piękny instrumentalny Nosaj Thing.
Eugeniusz Kowalski przed Jazzanovą na Muzycznej Strefie Radia RAM!
David Sylvian – pomyślałem, że jest to postać prawie nieznana nowej generacji słuchaczy, a ze wszech miar godna zauważenia. Album "Dead Bees on a Cake", z którego pochodzi „Darkest Dreaming” był moją prywatną płytą roku 1999, do dziś chętnie wracam do całości zawartych tam dźwięków.
A na sam koniec, prawie jak zwykle na koniec, kiedy już emocje sięgnęły zenitu, rozładowanie napięcia i ciepełko od Jamesa Huntera. Już niedługo święta...
Enjoy
Piotr Bartyś