Kubot: "Jeszcze do mnie to nie dochodzi"
fot. prw.pl
Zawodnik Krzyckiego Klubu Tenisowego grał w parze z Robertem Lindstedtem. Polak i Szwed tuż przed turniejem zdecydowali się na wspólny występ po tym jak okazało się, że Lindstedt nie może grać razem z Austriakiem Jurgenem Melzerem.
Posłuchaj:
W finale Kubot i Lindstedt trafili na Amerykanina Erica Butoraca i Ravena Klaasena z RPA, którzy byli jedną z największych niespodzianek turnieju. Polak i Szwed wygrali to spotkanie 6:3 i 6:3.
Teraz jak zapowiada Kubot będą grali dalej a ich kolejnym występem będzie turniej ATP w Rotterdamie. Kubot powtórzył sukces Wojciecha Fibaka.
Najlepszy polski tenisista w historii w 1978 roku grając w Melbourne w parze z Australijczykiem Kimem Warwickiem pokonali w finale reprezentantów gospodarzy Paula Kronka i Cliffa Letchera. W 2011 blisko zdobycia wielkoszlemowego tytułu byli Mariusz Fyrstenberg i Marcin Matkowski, którzy w finale US Open przegrali z Austriakiem Jurgenem Melzerem i Niemcem Philippem Petschnerem.