Na Ukrainie nie miał szans wyzdrowieć

Elżbieta Osowicz | Utworzono: 16.03.2014, 15:42 | Zmodyfikowano: 16.03.2014, 15:48
A|A|A

fot. archiwum radioram.pl

Wrocławscy lekarze z kliniki hematologii dziecięcej podjęli się leczenia 14-latka ze Lwowa. Chłopiec przechodzi już chemioterapię, przeszczep szpiku planowany jest na przyszły tydzień.

Na Ukrainie nie wykonuje się przeszczepów od osób niespokrewnionych, a nikt z rodziny nie mógł być dawcą.

- Ja nie mogłam być dawcą, mąż też, a innych dzieci nie mamy, dlatego jedyną szansą był przeszczep we Wrocławiu - mówi Maria Ladowa, matka chłopca.

Mama nastolatka ma nadzieję, że leczenie będzie skuteczne. Do tej pory choroba nawracała, jest oporna na leczenie.

Kiedy w Polsce znalazł się dawca - zacząło się gorączkowe poszukiwanie pieniędzy - pomagali obcy ludzie i fundacje. W Nieczech podobny zabieg kosztuje około 250 tysięcy euro, w Polsce jest 4 razy tańszy. Zabieg we wrocławskiej klinice będzie kosztował od 60 do 100 tysięcy euro, w zależności od tego jak będzie przebiegać leczenie.

Podobne zabiegi wykonuje się niezwykle rzadko, przeszkodą jest bariera finansowa dla pacjentów z Ukrainy.

Wrocławska klinika wyliczyła minimalną cenę za zabieg,

Jak mówi profesor Krzysztof Kałwak - nie da sie tego zrobić za darmo.

Posłuchaj:

REKLAMA