Zarząd MPK kontra związkowcy
fot. Radio RAM
Referendum zapowiedziane przez związkowców to nie referendum przeciwko prezesowi MPK Władysławowi Smykowi, to referendum przeciwko zmianom, zmianom na lepsze - komentuje zarząd wrocławskiej spółki komunikacyjnej.
"Prezes chce dla spółki zmian, które mają wprowadzić ją w realia gospodarki rynkowej" - czytamy między innymi. Referendum planują związkowcy. Chodzi o utratę zaufania do prezesa Smyka.
Andrzej Chrzanowski, przewodniczący Solidarności przy MPK Wrocław: - To nie jest decyzja samego prezydium związku. Zdecydowana większość pracowników domagała się możliwości wypowiedzenia w tej kwestii. Nie da się ukryć, że nasze obawy związane są przede wszystkim z ryzykiem utraty pracy.
Jak dodaje Chrzanowski, po likwidacji zajezdni przy ul. Wróblewskiego prezes zapowiadał zwolnienia ok. 40 osób i ta groźba wciąż jest realna. - Chcieliśmy z Władysławem Smykiem podpisać porozumienie w sprawie zabezpieczenia miejsc pracy, ale do tej pory poza obietnicami prezesa, wciąż nie mamy niczego na piśmie.
Drugą kwestią według związkowca jest pomysł zamrożenia płac: - Szefostwo uznało, że zarobki pracowników u długim stażu są za wysokie. Zamrożono je więc na jakiś czas, by doszło do wyrównania z poziomem płac młodszych pracowników. Załoga będzie chciała się wypowiedzieć w właśnie w tych dwóch kwestiach. Termin referendum będzie znany prawdopodobnie do końca tego tygodnia.
A oto reakcja zarządu MPK:
"Referendum zapowiedziane przez związkowców to nie referendum przeciwko prezesowi MPK Władysławowi Smykowi, to referendum przeciwko zmianom, zmianom na lepsze. Prezes chce dla spółki zmian, które mają wprowadzić ją w realia gospodarki rynkowej.
Nie jest tajemnicą, że obecny system wynagradzania w MPK, pochodzący z okresu PRL-u, premiuje pracowników nie za ich wysokie kwalifikacje i jakość pracy, ale głównie za staż w spółce. Młody kierowca zarabia nawet o połowę mniej, niż jego starszy kolega, choć wykonują tę samą pracę. To powoduje, że spółka jest mniej atrakcyjna w porównaniu do konkurencji, która oferuje lepsze warunki pracy i dzięki temu pozyskuje wykwalifikowanych pracowników. Już tylko w tym roku kilkunastu młodych kierowców odeszło do pracy w Polskim Busie.
Wbrew temu do czego załogę próbują przekonać związkowcy, Zarząd MPK nie chce zwalniać pracowników, my musimy zatrudniać - młodych ludzi, którzy stopniowo zastąpią kadrę w wieku emerytalnym. Ale młodzi nie mogą w firmie zarabiać 2 razy mniej, wykonując tę samą pracę. Stąd plan modernizacji systemu płac. Projekt nowego systemu opracowano w oparciu o międzynarodowe standardy. Naszym doradcą jest firma Idea Management Consulting, która współpracowała wcześniej m.in. z zarządami spółek komunikacyjnych w Warszawie i Poznaniu.
Temat konsultowany będzie z pracownikami. Właśnie przygotowujemy się do referendum wśród załogi w sprawie zmian, które pomogą nam tak zmodernizować firmę, by świadczyła usługi na poziomie XXI wieku oraz była w stanie zrealizować kosztowne inwestycje, związane z odnowieniem taboru w mieście.
Zarząd MPK Sp. z o.o"