Koncert Linkin Park obejrzało 30 tys. ludzi
fot. Radio RAM
To był ich trzeci występ w naszym kraju i pierwszy we Wrocławiu. Przed koncertem odbyła się konferencja prasowa, dziennikarze mieli spotkać się z muzykami Linkin Park. Zespół jednak nie dotarł - jak wyjaśnili organizatorzy, artyści czekali właśnie na... księcia Williama, który - no cóż, jednak na stadionie się nie pojawił.
Na szczęście pojawiły się zapowiadane gwiazdy: dokładnie o godz. 20.00 swój set rozpoczęła amerykańska formacja Fall Out Boy, która miała rozgrzać publiczność. Nie zabrakło największych hitów grupy, znanych także z naszej anteny, m.in. energetycznego coveru wielkiego przeboju Michaela Jacksona "Beat It". Swój pierwszy występ w Polsce Fall Out Boy zakończyli po godzinie i nastąpiło wielkie oczekiwanie na główną gwiazdę wieczoru. Po 40 minutach na scenie pojawił się owacyjnie przyjęty przez publiczność zespół Linkin Park. Kalifornijczycy nie zawiedli oczekiwań fanów, grając ich ulubione utwory. Pojawiło się słynne "Numb", grupa zagrała też m.in. popularne "Burn It Down", "Waiting for the End" czy "Shadow Of The Day".
Koncert zakończył się bisami, a grupa zaraz po wrocławskim występie odleciała do Norymbergi, gdzie jutro będą koncertować. Fani, którzy przyjechali do Wrocławia z całej Polski, a także z Czech i Niemiec pożegnali muzyków Linkin Park i teraz czekają na najnowszy album "The Hunting Party". Płyta ma się ukazać już 17 czerwca.
Mieli tylko jedno wymaganie. Całkowity zakaz palenia za kulisami! Poza tym żadnych "gwiazdorskich" zachcianek - mówił przed koncertem promotor imprezy, Sławomir Nowaczewski z firmy Rochstar - organizatora koncertu.
Grupa Linkin Park zadebiutowała w 2000 roku albumem "Hybrid Theory" i w ciągu 14 lat sprzedała ponad 50 mln płyt na całym świecie. Ich albumy pokrywały się multiplatyną, zespół to też wielokrotni laureaci prestiżowych nagród muzycznych, w tym słynnych Grammy Awards.
Linkin Park w Polsce grali już dwa razy, po raz pierwszy 13 czerwca 2007 roku na Stadionie Śląskim razem z grupą Pearl Jam. Po raz drugi grupa zawitała do Warszawy w 2012 na Orange Warsaw Music Festival. Już wcześniej na wrocławskim koncercie organizatorzy spodziewali się 30 tys. widzów - mówi Krzysztof Maj, dyrektor ESK 2016:
Poniżej "Rebellion" - zaprezentowany w tym tygodniu singiel z nowej płyty "The Hunting Party", w którym grupę wspiera Daron Malakian, gitarzysta zespołu System of a Down:
Polscy fani mobilizowali się przed koncertem i przygotowali kilka niespodzianek dla zespołu, m.in. wielką flagę, tzw. sektorówkę, flagę z podpisami fanów dla muzyków oraz specjalną kronikę. Opowiadał o tym Jan "Jankiel" Adamski z forum linkinpark.pl.