Obywatelski ogródek zamknięty na żądanie obywateli (POSŁUCHAJ)
Fot. Alicja Syta
Grupa społeczników wymyśliła projekt placu zabaw i ogródka muzycznego tuż przy nim. Pomysł zdobył akceptację urzędników i niemałe dofinansowanie z budżetu obywatelskiego, zdobył też głosy mieszkańców i został zrealizowany. Ba! Otwierano go z pompą, po czym natychmiast zamknięto:
Czego tak naprawdę chcą mieszkańcy Wrocławia? Składane są wnioski obywatelskie o nowe obiekty rekreacyjne dla dzieci czy dorosłych, ale nie zawsze idzie to w parze ze zdrowym rozsądkiem. Nieprzemyślane inwestycje to nieprzyjemne konsekwencje. Jednym z przykładów jest wspomniany ogródek muzyczny. Mieszkańcom pobliskiego osiedla ogródek przeszkadza, natomiast dzieci są zachwycone i zawiedzione tym, że ogródek zamknięto i nie mogą z niego korzystać. Nie zdają sobie sprawy, że ich zabawa to granie na nerwach dorosłym.
Na ogródek wydano 400 tys. zł.
REKLAMA