Sobotnia Kawa z More Wine Please i FairyTaleShow
Dwa różne pomysły - na muzykę, na sposób istnienia. Za to jednakowa pasja i radość muzykowania.
More Wine Please gra dźwięki, które z powodzeniem można określić mianem indie folka. No dobra, może z elementami progresywnego akustycznego rocka. Najpierw był to kolektyw grający dla własnej przyjemności covery, ale aranżowali je na swój sposób. Potem przyszedł czas na własne kompozycje. W tym tygodniu ukazała się ich debiutancka EP-ka "Tides". Kopem dla kapeli była wygrana przed dwoma laty na "Muzycznej Bitwie" Radia Wrocław. W studiu Małgosia Rabiega ( wokal), Agata Solecka (piano) i Krzysiek Dynia ( gitara basowa ). Zespół dopełniają brat Krzyśka, Szymek Dynia ( gitara akustyczna) i Paweł Matysiak ( perkusja ).
Tego pytania nie zadałbym im za milion wywiadów, ale na razie jeszcze mogę:
Jakie były Wasze wcześniejsze doświadczenia muzyczne? Pierwsze kompozycje:
Debiutancka EP-ka grupy przyjaciół:
Muzyka, która jest przygodą:
Nowe brzmienie Edyty Bartosiewicz:
FairyTaleShow założyła grupa przyjaciół, maturzystów z Ząbkowic Śląskich. Wystartowali na Muzycznej Bitwie Radia Wrocław. Wygrali. Rok 2012 przyniósł kolejne sukcesy: m. in. pierwszą nagrodę w na festiwalu Around The Rock, wyróżnienia na finale Ligi Rocka w Jeleniej Górze, wyróżnienie na festiwalu FAMA 2012 w Świnoujściu, finał konkursu Make More Music. Sukcesy, dużo sukcesów. Potem finał V edycji Must Be The Music, nagroda internautów na Sopot Top Trendy 2013. Dwukrotnie wystąpili na koncertach z cyklu "Nowe Brzmienie" - podobno słuchając utworu Kultu w ich wykonaniu Kazik się wzruszył. Koncerty, dużo koncertów. Na scenie FairyTaleShow to dynamit. Czterech szalejących dżentelmenów w garniturach. Podobno są nieślubnymi dziećmi Pixies, nazywani są też polskimi Arctic Monkeys. Można o nich przeczytać: "Przystojny wrzód na d..., co to ma dwie lewe ręce, leń-altruista niosący radość światu , bębniarz toczący zażarty bój z otyłością i koks, ceniący mięso i kobiety." Tomasz Grządkowski (wokal + gitara elektryczna), Michał Mazur (wokal + gitara elektryczna), Michał Paczkowski (bębny) i Adaś Gleń (bas) to chłopaki w garniakach, którzy, jak twierdzą sami, grają niegrzecznego rock'n'rolla. Przez długi czas byli tylko kapelą koncertową - z opublikowaniem gdziekolwiek nagrań studyjnych czekali do momentu, kiedy w studiu uda im się odtworzyć brzmienie z koncertów. Udało się - debiutancki album juz niedługo w sklepach.
Zanim zaczniemy rozmawiać FairyTaleShow N A Ż Y W O A K U S T Y C Z N I E w naszym studiu w pełnym składzie:
W tym tygodniu na świecie pojawił się debiutancki teledysk grupy do piosenki LOVE:
Pierwsze wspólne kompozycje przyszły szybko:
Zdobyli mnóstwo nagród - czy występy, kiedy podlegają ocenie, nie są stresujące?
Energetyczne dźwięki powstające nocą:
Edyta Bartosiewicz w życiu FairyTaleShow:
Debiutancki album już wkrótce: