Sobotnia kawa z Markiem Krajewskim
fot. Adam Golec
Marek Krajewski, filolog klasyczny, specjalista w zakresie językoznawstwa łacińskiego, były wykładowca Uniwersytetu Wrocławskiego, autor kryminałów retro był naszym gościem przy Sobotniej kawie.
Na co dzień - miłośnik Wrocławia, meloman, smakosz, biegacz, kibic piłki nożnej i wybitny orator.
Pisarz odebrał niedawno Śląski Wawrzyn Literacki, nagrodę czytelników za najpopularniejszą powieść ubiegłego rok, a nagrodzona została poprzednia książka wrocławianina W OTCHŁANI MROKU.
O najnowszej WŁADCA LICZB opowiadał Ani Fluder gdy spotkali się w pewnym tajemniczym miejscu w Śródmieściu:
Pisarz zapowiada, że "Władca liczb" to przedostatnia książka, której bohaterem jest Edward Popielski, tym razem zanurzony nie tylko w intrygę kryminalną, lecz także w matematykę, ale na przyszły rok przygotowuje dla swoich czytelników niespodziankę:
Takie historie to tylko dla czytelników o naprawdę mocnych nerwach, ale za kilkanaście lat...
Po 60 roku życia Marek Krajewski zapowiada literacki podbój Imperium Rzymskiego, ale do tego czasu prawdziwa gratka szykuje się dla wielbicieli Eberharda Mocka: