Jest projekt budżetu na 2015 rok (ZOBACZ)
fot. sxc.hu
Dokument poznali radni poprzedniej kadencji, głosować będą nowi. Na co pójdą te pieniądze? W części na znane już inwestycje, które trzeba spłacić. Na Narodowe Forum Muzyki przeznaczymy 150 mln zł, na Inteligentny System Transportu - 60 mln zł. Miejskie spółki dostaną 112 mln zł, ale na razie nie wiadomo które, ile i na co.
- Flagowy przyszłoroczny projekt to edukacja. Przekraczamy po raz pierwszy miliard złotych na ten cel. Będziemy inwestować w nowe szkoły i remonty. 17 mln pójdzie na nowe przedszkola, m.in. przy ul. Suwalskiej, Morawskiej, Piotrkowskiej, Berenta i Irkuckiej - wylicza Marcin Urban, skarbnik Wrocławia:
To kolejny budżet fajerwerków, a nie zaspokajania potrzeb wrocławian - mówi z kolei kandydatka PiS na prezydenta miasta Mirosława Stachowiak-Różecka:
Zadłużenie miasta sięgnie 2,1 mld, ale zdaniem skarbnika to bezpieczny poziom. A co o projekcie nowego budżetu mówią specjaliści? Dotacje na projekty unijne tylko 285 mln złotych, za mało także na wspólne projekty z innymi gminami czy przeszacowane dochody ze sprzedaży nieruchomości - mówi prof. Leszek Patrzałek z Uniwersytetu Ekonomicznego. Ekspert zasadniczo chwali dokument - 20% planowanych wydatków to inwestycje - ale brakuje mu "skoku na unijne fundusze". Narzeka także na brak wspólnego wypracowania przyszłorocznych celów ze zwykłymi wrocławianami, czy grupami zawodowymi:
Marcin Urban tłumaczy, że rady osiedli mogą dostać konkretne środki na konkretne inwestycje, a 2,5 mln zł zapisane w budżecie to środki tylko na utrzymanie rad.