Wrocław zagrał Londyn. Łukasz Barczyk o powstaniu Hiszpanki (ROZMOWA)

Jan Pelczar | Utworzono: 22.01.2015, 17:17
A|A|A

Materiały dystrybutora

Łukasz Barczyk, autor filmu, jakiego w polskiej kinematografii jeszcze nie było, wysokobudżetowej, ale i wysmakowanej artystycznie "Hiszpanki", przy okazji wrocławskiej premiery filmu, udzielił tylko jednego wywiadu – nie chciał w nim zdradzać szczegółów, dotyczących przeistoczenia Wrocławia w Londyn, ale wyjaśnił nam w jaki sposób udało się w polskich warunkach zrobić film o hollywoodzkim rozmachu. Opowiedział również o swoim spojrzeniu na historię, o micie, zbudowanym przez film, o współpracy z Crispinem Gloverem i o tym jak w 63 dni zdjęciowe nakręcono film, który w sumie powstawał przez kilka lat – pełen kostiumów, monumentalnych scenografii oraz efektów specjalnych, jakich nikt wcześniej w polskim kinie tworzyć nawet nie próbował.

Posłuchaj: 

Przeczytaj też naszą recenzję Hiszpanki: Kiedyś o takich filmach można było pomarzyć

Tagi:
REKLAMA