„Black Messiah” d’Angelo – płyta tygodnia

D’Angelo swój nowy album nagrywał i nagrywał, przez lata co rusz pojawiały się plotki o tym, że artysta wszedł do studia, albo, że już coś nagrał, a czas mijał. Debiutancki krążek „Black Sugar” to rok 1995, zaraz potem album koncertowy, dalej fenomenalny „Voodoo Child” z 2000 roku, a potem to już tylko czekanie. W 2012 d’Angelo wrócił do działalności koncertowej i wtedy nadzieja na nowy album stała się realniejsza. Wreszcie – jest! 12 piosenek. Przy napisaniu dwóch utworów pomógł Q-Tip, przy kilku pomogła Kendra Foster, która tez usłyszymy w chórkach. Wśród muzyków m.in. ci, którzy byli z nim w studiu podczas nagrywania „Voodoo Child” – Ray Hargroove i Pino Palladino. Na perkusji -  Chris Dave i James Gadson. Tekstowo „Black Messiah” to komentarz do sytuacji w jakiej obecnie znajduje się świat. Autor tłumaczy: "Black Messiah (‘Czarny Mesjasz’) świetny tytuł dla płyty. Nietrudno go jednak źle zinterpretować. Wiele osób pomyśli, że chodzi o religię. Niektórzy dojdą do wniosku, że to ja nazywam się wręcz Czarnym Mesjaszem. A tak naprawdę tytuł ten traktuje o nas wszystkich. Mówi o celach, jakie sobie obieramy. Każdy powinien dążyć do stania  się Czarnym Mesjaszem. Ludzie dorastający w Ferguson i w Egipcie, uczestniczących w ruchu Occupy Wall Street i wszystkich tych  miejscach, gdzie społeczność ma dość i podejmuje działania na rzecz zmian. Nie chodzi o wychwalanie jednego charyzmatycznego lidera, ale uznanie  tysięcy takich osób. Czarny Mesjasz nie jest jednym człowiekiem.  To uczucie, że wszyscy wspólnie jesteśmy u sterów”.

Tracklista Black Messiah
 
1.    Ain’t That Easy
2.    1000 Deaths
3.    The Charade
4.    Sugah Daddy
5.    Really Love
6.    Back To The Future (Part I)
7.    Till It’s Done (Tutu)
8.    Prayer
9.    Betray My Heart
10.    The Door
11.    Back To The Future (Part II)
12.    Another Life