Zapraszają na Gitarowy Rekord Guinessa
Czym jest rekord? To wynik przewyższający dotychczasowe osiągnięcia w danej dziedzinie. Łatwo tu o przykłady. Już w "Historii naturalnej" Pliniusza Starszego czytamy, że niejaki Torkwat Mediolańczyk cieszył się w Rzymie ogromną sławą, ponieważ wypijał duszkiem trzy congius wina, to mniej więcej 9 litrów (...) - rozpoczyna swój wywód znakomity wrocławski orator, prof. Bogusław Bednarek.
Już 1 maja, po raz 13. we Wrocławiu gitarzyści podejmą próbę pobicia Gitarowego Rekordu Guinnessa. W tym roku gitarowa orkiestra zagra na Pergoli w parku Szczytnickim. Ubiegłoroczny rekord to aż 7344 gitary. Największą gitarową orkiestrę na świecie poprowadzi, jak co roku, pomysłodawca imprezy Leszek Cichoński.
ZOBACZ: Nie umiesz grać Hey Joe? Do 1 maja się nauczysz! (FILM)
Po co to wszystko? Otóż z kilku powodów - przekonuje prof. Bednarek. "Aby odnieść zwycięstwo, aby osiągnąć doskonałość, aby zaspokoić ambicje, aby oderwać się od szarzyzny życia."
W filmach promujących to wielkie, muzyczne wydarzenie wystąpili również inni znakomici wrocławianie. Prof. Jan Miodek opowiada o swojej miłości do muzyki:
Maciej Zegan, mistrz świata w boksie dopinguje z ringu:
Konrad Imiela, dyrektor Teatru Muzycznego Capitol zaprasza śpiewająco:
A gospodarz miasta, prezydent Rafał Dutkiewicz ćwiczy chwyty w swoim gabinecie:
Na gitarze "plumka sobie" też Alicja Janosz: